Organek debiutuje jako pisarz! Premiera powieści „Teoria opanowywania trwogi” już 15 maja
Jeden z najbardziej utalentowanych polskich muzyków, Tomasz Organek, napisał powieść. Debiut literacki autora takich przebojów, jak „Mississippi w ogniu” czy „Wiosna”, nosi tytuł „Teoria opanowywania trwogi”, a jego premiera zapowiedziana jest na 15 maja.
„Targnąłem się na coś tak nieskromnego jak książka. Niestety, jest nawet gorzej ? mimo serii pytań i sugestii, nie napisałem ani autobiografii, ani przewodnika dla początkujących rockmanów, nie jest to nawet książka kucharska z ulubionymi przepisami ale… powieść. Z góry przepraszam za zarozumialstwo i pychę ale już dłużej nie mogłem. Musiałem. To tak jak ze śpiewaniem: czasami człowiek musi, bo się udusi” ? pisze Tomasz Organek na swoim profilu na Facebooku.
Artysta przyznaje, że pisaniem zajmuje się od kilkunastu lat. I nie chodzi mu jedynie o teksty piosenek, ale również prozę. Jego wczesne opowiadania można znaleźć w kwartalniku „FA-art” („Beat Box w Stylu Emo”, nr 2-3 2008) i „Antologii współczesnych polskich opowiadań” („Pepe wróć”, wyd. Forma 2011). „Teraz czas odsłonić gardę i zaryzykować, przejść do wagi ciężkiej. Niezależnie od tego czy czeka mnie szybki knock out, czy uda mi się uniknąć porażki, nie przestanę tego robić. Nie chcę i nie mogę, bo to nie kaprys znudzonego sceną rockmana, kolejny, pokrętny sposób na promocję samego siebie czy chęć podążania za nowym, tym razem przynajmniej ambitnym, trendem. To coś zgoła innego. To silna, głęboka potrzeba, poważniej mówiąc: imperatyw” ? komentuje Organek.
Debiutancka książka muzyka nosi tytuł „Teoria opanowywania trwogi”. Zgodnie z zapowiedzią wydawcy, ma to być przepełniona odwołaniami do literatury, filmu, muzyki i popkultury opowieść o rezygnacji, zagubieniu w kapitalistycznej rzeczywistości, rozpadzie więzów rodzinnych. Tytułowa teoria opanowywania trwogi to istniejący w psychologii pogląd, że podstawowym źródłem ludzkiej motywacji jest doświadczenie lęku wynikającego ze świadomości własnej, nieuchronnej śmierci. Bohaterami powieści są dzisiejsi trzydziestokilku- i czterdziestolatkowie, którzy jako ostatni dojrzewali w dawnym ustroju, chodzili spotykać się przy trzepaku i pamiętają jeszcze dwa analogowe programy w telewizji. Teraz gwałtownie muszą poradzić sobie w epoce Facebooka, Instagrama i rozmów pod nosem nie wiadomo o czym.
Borys ma 39 lat i od dawna tkwi w poczuciu bezsensu i stagnacji. Właśnie stracił pracę, na której nigdy mu nie zależało. Zupełnie przypadkiem spotyka Anetę ? swoją największą, nigdy nie spełnioną miłość, którą nie bez powodu nazywał zawsze „Nieta”. Spotkanie doprowadzi do wspólnej podróży ? ta może okazać się ucieczką ? od poczucia beznadziei, monotonii życia, od pracy, która ich nuży, nieudanych związków i, w końcu, od samotności. Wyprawa niespodziewanie przeistacza się w kryminalną intrygę, rozgrywającą się gdzieś na peryferiach cywilizacji.
Jak artysta sprawdzi się w roli powieściopisarza? O tym przekonamy się już 15 maja. Książka „Teoria opanowywania trwogi” ukaże się nakładem wydawnictwa W.A.B. Notkę polecającą na okładkę napisał Eustachy Rylski, który twierdzi, że: „Podróż przez listopadową Polskę dwojga młodych ludzi ? Borysa, starającego się nie wchodzić życiu w drogę i jego byłej partnerki, stawiającej się życiu przy byle okazji ? jest jak ze złego snu. Ale uroda skojarzeń, metafor, fraz tego znakomitego debiutu powoduje, że posępna materia tej historii ulega pięknu, które z nami pozostaje”.
[am]
fot. mat. prasowe W.A.B.
Kategoria: premiery i zapowiedzi