„Ogrodnik i śmierć”, czyli przejmująca kronika relacji ojca i syna. Pierwsza powieść Georgiego Gospodinowa od przyznania mu Międzynarodowego Bookera
21 maja nakładem Wydawnictwa Literackiego ukaże się nowa książka Georgiego Gospodinowa, pierwsza od przyznania mu Międzynarodowej Nagrody Bookera za „Schron przeciwczasowy”. „Ogrodnik i śmierć” to przejmująca kronika relacji między ojcem i synem, ukazana poprzez egzystencjalne studium choroby, odchodzenia i żałoby.
W powieści „Ogrodnik i śmierć” Gospodinow opisuje śmierć swojego ojca. Pisarz spędził z rodzicem ostatni miesiąc jego życia. Towarzyszył mu, czuwał nad nim, świadomy nadchodzącego nieuchronnie kresu. Dokumentował wszystkie drobne i istotne zdarzenia.
„Opowiadam, co się wydarzyło – czasami książka jest bezlitosna, bo śmierć jest bezlitosna. Najgorsze, co robi śmierć, to to, że próbuje upokorzyć człowieka. Ale jest też litościwa, bo daje ci dni i godziny, gdy możesz być bardzo blisko odchodzącego rodzica, a ta bliskość jest bardzo ważna” – przyznaje Gospodinow.
W książce autor opisuje ojcowską pasję do roślin – dzięki którym, po zwalczeniu raka kilkanaście lat wcześniej, nabrał nowych sił. Ogród trzymał go przy życiu, przy ziemi. Był jego „azylem czasu”. Ogród ma tu znaczenie nie tylko dosłowne, ale też metaforyczne. To symbol miejsca, do którego każdy człowiek prędzej czy później powraca. Nie bez powodu mówi się: „pamiętaj o swoich korzeniach”.
W ocenie pisarza bardzo ważnym tematem w jego twórczości jest przeszłość. W powieści „Schron przeciwczasowy” bohater stwierdza, że przeszłość nie jest dla niego obcym krajem, lecz ojczyzną, to przyszłość jest obcym krajem, ponieważ jej nie znamy. „Dla mnie pamięć i czas są ze sobą ściśle powiązane” – mówi Gospodinow. Jak dodaje, jego zdaniem jednym ze sposobów na spowolnienie upływu czasu jest pozostawianie znaków, dzięki którym później możemy powrócić do przeszłości. A literatura to jeden ze sposobów na jej zapamiętywanie.
Nie jest to jedyna kwestia, która łączy „Ogrodnika i śmierć” ze „Schronem przeciwczasowym”. Jak twierdzi Gospodinow, obie książki wchodzą w swoisty dialog. „W 'Schronie przeciwczasowym’ wszystko zmierza ku katastrofalnemu końcowi, ku apokalipsie. W 'Ogrodniku i śmierci’ mówię o czymś, co interesuje mnie jeszcze bardziej, a mianowicie o osobistej apokalipsie. Każdy z nas jej doświadcza – czasami świat może rozkwitać, a ktoś obok nas umiera. Te książki opowiadają o tym z dwóch stron” – wyjaśnił.
Kolejnym ogniwem łączącym obie powieści jest śmierć ojca. W „Schronie przeciwczasowym” umierający ojciec chciał zapalić papierosa marki Stewardess, ponieważ tracąc pamięć, wracał do pierwszych wypalonych papierosów. „Mój ojciec, postać w 'Ogrodniku i śmierci’, tuż przed samym odejściem, także chciał zapalić papierosa i mu go dałem. W pewnym sensie powtórzyliśmy coś, co już wcześniej napisałem” – przyznał, dodając, że czasami życie i literatura potrafią połączyć się w nadzwyczajny sposób.
Gospodinow zastrzega, że wprawdzie „Ogrodnik i śmierć” opowiada o osobistych doświadczeniach, to jednak nie jest to książka o jego ojcu, ale o wszystkich odchodzących ojcach. Luźnymi zapiskami z utraty autor buduje historię uniwersalnego doświadczenia relacji między ojcem i synem. Choć to opowieść o przemijaniu, narrator patrzy szerzej. Bada zależności pokoleniowe i kieruje swoją uwagę ku życiu; przez opowiadanie oswaja smutek. „To nie książka o śmierci, ale o życiu, które gaśnie” – zaznacza Gospodinow.
Powieść „Ogrodnik i śmierć” Georgiego Gospodinowa ukaże się w tłumaczeniu Magdaleny Pytlak.
[am]
fot. Phelia Baruh
źródło wypowiedzi Gospodinowa: Bulgarian News Agency
Kategoria: premiery i zapowiedzi