Nowy Asteriks narysowany przez nowych autorów – światowa premiera również w Polsce!
Dzisiaj, tj. 24 października, odbyła się światowa premiera długo wyczekiwanego, 35. albumu o przygodach Asteriksa, pierwszego stworzonego przez nowych autorów – scenarzystę Jeana-Yvesa Ferriego oraz rysownika Didiera Conrada. Dzięki wydawnictwu Egmont polscy czytelnicy mogą cieszyć jego lekturą w tym samym dniu, co miłośnicy komiksów na całym świecie.
„Będzie całkiem nowy tom przygód Asteriksa!” – ta wiadomość zelektryzowała rzesze fanów przygód nieustraszonych Galów, którzy od pół wieku śmieszą i bawią pokolenia czytelników na całym świecie. Seria francuskich komiksów, wymyślona w 1959 roku przez scenarzystę i mistrza humoru René Goscinny’ego oraz zdolnego rysownika Alberta Uderzo, od chwili premiery w październiku 1959 na łamach magazynu „Pilote” podbiła serca najpierw Francuzów i Belgów, a potem reszty świata. Asteriks stał się jednym z fenomenów kultury popularnej XX wieku.
Kiedy w listopadzie 1977 roku niespodziewanie zmarł René Goscinny, seria cieszyła się już zasłużoną renomą arcydzieła światowego komiksu, a inteligentne, pełne humoru i aluzji do współczesnej kultury scenariusze idealnie współgrały z perfekcyjną grafiką Uderzo. Rysownik, nie mogąc znaleźć scenarzysty, który potrafiłby utrzymać poziom i charakter serii, podjął się sam pisania kolejnych tomów, i stworzył ich jeszcze dziesięć. Częstotliwość powstawania kolejnych tomów bardzo się jednak zmniejszyła i wydawało się, że Asteriks podzieli los innego arcydzieła komiksu frankobelgijskiego – serii Tintin stworzonej przez Hergé’ego, która po śmierci autora została nieodwołalnie zamknięta.
Od czasu, gdy Albert Uderzo w roku 2008 ogłosił decyzję o przejściu na artystyczną emeryturę i zakończeniu serii, miłośnicy sygnowanych jego nazwiskiem komiksów zdążyli oswoić się z myślą, że ich ulubionych bohaterów można będzie odtąd spotkać co najwyżej na wystawach retrospektywnych (w tym roku zaplanowano dwie: na międzynarodowym festiwalu komiksu w Angoulême oraz we francuskiej Bibliotece Narodowej), w kolejnych adaptacjach filmowych znanych już komiksów czy grach komputerowych. Jednak na początku tego roku ogłoszono zapowiedź publikacji nowego, 35. albumu serii, zrealizowanego w całości przez nowych autorów: Didiera Conrada (rysunki) i Jeana-Yves`a Ferri (scenariusz).
„Zazwyczaj takie przejęcia się nie zdarzają. Projekty tej wielkości przejmują zwykle całe studia. Ale w tym konkretnym przypadku Uderzo chciał znaleźć dwie osoby” – tłumaczy w wywiadzie udzielonym „The Guardian” scenarzysta komiksu, Jean-Yves Ferri.
Albert Uderzo na bieżąco kontrolował pracę nad powstającym albumem. „Sprawdzał każdą stronę, jaką narysowałem” – opowiada w tym samym wywiadzie rysownik Didier Conrad. „I wtedy komentował 'tu jeszcze musisz popracować’ albo 'następnym razem będzie lepiej'”.
Jean-Yves Ferri chciał, aby pierwszy nowy Asteriks był albumem podróżniczym, wysłał więc bohaterów na spotkanie z Piktami. Piktowie to mieszkańcy starożytnej Szkocji, przerażający wojownicy z licznych klanów, których miano, nadane przez Rzymian, dosłownie oznacza „malowani ludzie”. „Asteriks u Piktów” jest, zgodnie z najlepszą tradycją przygód najsłynniejszego z Galów, barwną podróżą do krainy bogatych obyczajów oraz opowieścią o ludziach, którzy słynęli ze znakomitych gier słownych i gagów. Na forach czytelniczych czynione są zakłady i toczą się zażarte dyskusje… Whisky? Rzucanie pni? Dudy? Nazwiska na Mac? Początki Muru Hadriana i pochodzenie potwora z Loch Ness wreszcie ujawnione? A może nawet, kto wie, Galowie w kiltach? O tym wszystkim możecie przekonać się osobiście już od dzisiaj.
Wydawcy zakładają, że „Asteriks u Piktów” sprzeda się na świecie w nakładzie 5 milionów egzemplarzy, z czego 2,2 miliona sztuk w samej Francji. Jean-Yves Ferri i Didier Conrad już myślą o kolejnym albumie. Jak jednak zaznaczają, nowe tomy powinny się ukazywać co dwa lub trzy lata. Powód? „Asterix musi być świetnej jakości, w przeciwnym razie stanie się czymś oklepanym. Chcemy utrzymać naszą pracę na dobrym poziomie” – zapewnia Ferri.
Poniżej możecie zobaczyć polską wersję okładki „Asteriksa u Piktów” oraz jedną przykładową planszę w języku francuskim:
TweetKategoria: premiery i zapowiedzi