Nagrodzona Międzynarodowym Bookerem powieść Marieke Lucasa Rijneveld ukaże się w Polsce nakładem Wydawnictwa Literackiego

21 września 2020

Wydawnictwo Literackie poinformowało, że wyróżniona Międzynarodową Nagrodą Bookera 2020 powieść Marieke Lucasa Rijneveld zatytułowana „De avond is ongemak” ukaże się w Polsce nakładem tej zasłużonej krakowskiej oficyny.

Ta książka stała się sensacją w Holandii i wydarzeniem literackim w skali światowej. Debiutancka powieść Rijneveld podbiła holenderskie listy bestsellerów, osiągając w błyskawicznym tempie nakład 80 tysięcy egzemplarzy. Angielski przekład Michele Hutchison – zatytułowany „The Discomfort of Evening” – zachwycił kapitułę Międzynarodowej Nagrody Bookera, która wybrała książkę spośród 124 zgłoszonych tytułów, tłumaczonych z 30 języków. Jeden z jurorów, Ted Hodgkinson, uzasadniając werdykt, powiedział: „Poszukiwaliśmy książki, która jest czymś więcej niż tylko echem naszej dystopijnej współczesności i niesie ze sobą ponadczasowy ładunek. Łącząc ujmującą nową wrażliwość z tłumaczeniem o wyjątkowej subtelności, 'The Discomfort of Evening’ – delikatna i instynktowna ewokacja dzieciństwa uwięzionego między wstydem a ocaleniem – ze wszech miar zasługuje, aby to właśnie ją uhonorować tegoroczną Międzynarodową Nagrodą Bookera”.

Prawa do wydania tytułu nabyły wydawnictwa z 22 krajów, w tym Wydawnictwo Literackie, które do tej pory przybliżyło polskim czytelnikom dzieła takich laureatów Nagrody Bookera i Międzynarodowej Nagrody Bookera jak Eleanor Catton, Richard Flanagan, Alice Munro, Philip Roth i Marlon James. Krakowska oficyna jest też oczywiście wydawcą Olgi Tokarczuk, która Międzynarodową Nagrodę Bookera otrzymała wraz z tłumaczką Jennifer Croft za tłumaczenie powieści „Bieguni” na język angielski.

Główną bohaterką „De avond is ongemak” jest Jas, która mieszka z pobożnymi rodzicami i rodzeństwem na holenderskiej wsi. Pewnego zimowego dnia jej starszy brat Matthies wybiera się na łyżwy. Bez niej. Urażona, że została sama, zwraca się do Boga z szokującą prośbą… Chłopiec nie wraca do domu, a farma pogrąża się w żałobie. Obserwując, jak cała rodzina rozpada się i wykoleja, nie mogąc poradzić sobie z traumą, Jas daje się wciągnąć w wir coraz bardziej niepokojących fantazji.

Marieke Lucas Rijneveld określa siebie jako osobę niebinarną. Powieść inspirowana jest w znacznej mierze osobistymi przeżyciami, a jednocześnie pozostaje szczera do granic możliwości, nie zachowując niczego w ukryciu. W Holandii sięgali po nią wszyscy – księgarze i fryzjerzy – ale rodzina Marieke bała się lektury. „Mam nadzieję, że moi rodzice przeczytają ją pewnego dnia i zrozumieją, że nie jest to książka o nich. Ale prawdopodobnie jest na to za wcześnie” – można przeczytać w wywiadach z Marieke. „Moim rodzicom trudno jest przyjąć do wiadomości fakt, że nie jestem dziewczyną, którą wychowywali” – dodaje w innej rozmowie.

W opinii krytyków „De avond is ongemak” to świat języka niepodobny do żadnego innego, urzekający w swoim dzikim i brutalnym pięknie. Także emocjonalne wyzwanie dla tłumacza. „Starałam się nie tłumaczyć tych scen [dotyczących kazirodztwa] wieczorem, żeby nie mieć w nocy koszmarów” – powiedziała Michele Hutchison w „The New York Timesie”.

Nazwisko tłumacza ani data premiery polskiego przekładu nie zostały jeszcze podane do wiadomości.

[am]
fot. Rijneveld: Jouk Oosterhof

Tematy: , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi