Na zawsze utracona niewinność ? komiksowa adaptacja „Zabić drozda” Harper Lee

11 kwietnia 2020


Kultowa, należąca już do kanonu klasyki powieść Harper Lee zyskała drugą młodość. Spadkobiercy pisarki podjęli współpracę z brytyjskim ilustratorem Fredem Fordhamem, który stworzył komiksową adaptację „Zabić drozda”. Publikacja ukazała się w Polsce nakładem Wydawnictwa Jaguar.

„Zabić drozda” w przejmujący sposób pokazuje Południe Stanów Zjednoczonych w latach trzydziestych XX wieku. Jean Louis (nazywana też Smykiem) wraz z bratem i ojcem, miejscowym adwokatem Atticusem Finchem, żyje w fikcyjnym miasteczku Maycomb w stanie Alabama. Niewielka społeczność stanowi bardzo hermetyczną wspólnotę, w której dochodzi do prawdziwej tragedii.

Czarnoskóry chłopak, Tom Robinson, zostaje oskarżony o gwałt na białej dziewczynie. Stosunkowo łatwo zrozumieć, że cała sprawa jest grubymi nićmi szyta, a Tom jest niewinny. Wydaje się jednak nie mieć szans na uczciwy proces. Jego obrony przed ławą przysięgłych podejmuje się Atticus Finch. Adwokat wierzy bowiem, że ideał sprawiedliwości okaże się silniejszy niż hipokryzja i małomiasteczkowa zmowa.

Wydarzenia obserwujemy z punktu widzenia córki Atticusa, Jean Louis. Rezolutna dziewczynka, która jest narratorką, w przejmujący sposób opisuje prawa rządzące światem dorosłych. W oczach dzieci świat wygląda inaczej. Może bardziej naiwnie. Może bardziej prawdziwie. Rzeczywistość, którą poznajemy w „Zabić drozda”, przepełniona jest gniewem, ale też dobrocią i lękiem. Wraz z bratem Jemem i wiernym przyjacielem Dillem Jean Louis przechodzi przyspieszony kurs dojrzewania. A przy okazji próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego sąsiada, Dzikiego Radleya, który nigdy nie wychodzi z domu. Trzymany na uwięzi za przerażające czyny z przeszłości, urasta w oczach bohaterów na prawdziwego potwora. A przynajmniej tak podpowiada im dziecięca wyobraźnia. Ale w „Zabić drozda” prawdziwą potwornością jest niezrozumienie.

„Zabić drozda” to arcydzieło światowej literatury. Powieść została nagrodzona w 1961 roku Pulitzerem. W 1962 roku powstał film w reżyserii Roberta Mulligana. W roli Atticusa wystąpił Gregory Peck, który odebrał za swoją kreację Oscara (łącznie film zdobył 3 statuetki). Po latach kanoniczne dzieło Harper Lee zyskało nową formę. Za komiksową adaptację odpowiada Brytyjczyk Fred Fordham.

Fred Fordham

„Proces adaptacji polegał na ponownym przeczytaniu 'Zabić drozda’. Podczas lektury podkreślałem wszystko, co uważałem za absolutnie esencjonalne. Potem zrobiłem plan całości, a następnie scenorys” ? mówi Fordham. „Udałem się do Alabamy na dziesięć dni. Spędziłem trochę czasu w Monroeville, gdzie dorastała Harper Lee. Na rodzinnym miasteczku oparła książkowe Maycomb. Tak się składa, że moje Maycomb, jakie można zobaczyć w adaptacji komiksowej, to dosłownie lustrzane odbicie Monroeville”.

Komiks Freda Fordhama jest niemal tak samo poruszający, jak książka. Brytyjski artysta z szacunkiem odniósł się do literackiego pierwowzoru. W swojej pracy nie dokonał żadnych twórczych zdrad, starał się za to możliwie wiernie oddać ducha nagrodzonej Pulitzerem powieści. I w tej warsztatowej sprawności należy upatrywać siły komiksu. Fordham w doskonały sposób zilustrował proces stopniowego oswajania inności przez dzieci. Oddał dobrze ignorancję, strach i przemoc zarysowaną na twarzach dorosłych. W obrazie Południa Stanów Zjednoczonych jest naturalne piękno, swojskość, ale też bolesna historia, o której przypomina nam komiks. Warto do niej wracać. Problem segregacji rasowej był bowiem palący nie tylko w latach 30. XX wieku, gdy rozgrywała się akcja „Zabić drozda”, ale jest żywy również teraz.

Marcin Waincetel

Tematy: , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi