Morderstwa w środowisku operowym po wojnie. Znak zapowiada kryminał „Opera na trzy śmierci” Sylwii Stano

8 lutego 2023

22 lutego nakładem Wydawnictwa Znak ukaże się debiutancka powieść Sylwii Stano, pisarki, kulturoznawczyni i promotorki czytelnictwa. „Opera na trzy śmierci” to kryminał rozgrywający się w po zakończeniu II wojny światowej w środowisku operowym.

Akcja książki osadzona została w 1947 roku. Na gruzach Warszawy wybucha życie. Gustawa Starewicz wojenne traumy leczy alkoholem, przypadkowym seksem i śpiewem. Bieda i brak perspektyw sprawiają, że pogrąża się w beznadziei. Kiedy jej mistrzyni – diwa znana jako Baden-Baden – umiera na oczach Gustawy, dziewczyna dostaje szansę, by zastąpić ją podczas koncertów inaugurujących scenę operową w Puszczy Białowieskiej. Pakuje kostiumy i wyjeżdża, by zamieszkać w wozie cyrkowym w sercu prastarego lasu. To tam Gustawa Starewicz zamienia się w Gustę Star. Staje się królową sceny i królową życia.

Podnosząca się z ruin Warszawa i nieposkromiona dzika natura, miejscy szarlatani i puszczańskie magiczne obrzędy. Zazdrość, nienawiść, miłość i bezlitosna walka o pozycję na szczycie. Trzy zbrodnie i trzy śmierci. Czy łączy je tylko opera? Na to pytanie poznamy odpowiedź w trakcie lektury.

„Opera na trzy śmierci” ma być pierwszą książką z cyklu, w którym występuje Gusta Star. Jak wyjaśnia Sylwia Stano, to opowieść o morderstwie, ale też o odradzaniu się życia w najróżniejszych formach – w mieście i w puszczy, ale też głębiej, w nas samych.

Główna bohaterka inspirowana jest babcią autorki. Nina Stano była po wojnie śpiewaczką operową. W latach 50. została solistką w Operze Narodowej w Warszawie, dawała także koncerty i recitale w innych miastach. Później śpiewała w Operze Wiedeńskiej, w Oper Graz w Grazu i w Oper Leipzig w Lipsku.

Od lewej: Nina Stano i jej wnuczka, Sylwia Stano (fot. Wikimedia Commons, Mikołaj Starzyński)

„Musiałam opowiedzieć historię mojej babci na nowo, ponieważ – mimo że wydawało mi się, iż dobrze ją znam – były w jej życiu tajemnice, którymi nigdy się z nami nie podzieliła. A jak zaczęłam opowiadać, to powstała bohaterka, która ma w sobie cechy mojej babci, ale nie jest już nią. Tak powstała Gusta Star. Powojenna Warszawa natomiast zawsze była dla mnie fascynującym miejscem, o którym dużo się u mnie w domu mówiło. Kocham to miasto i jego historię” – mówi Sylwia Stano.

W „Operze na trzy śmierci” bardzo szczegółowo opisano Warszawę w 1947 roku, jak i relacje międzyludzkie po wojnie. Autorka przyznaje, że czerpała informacje z opowieści, wspomnień, starych fotografii, obrazów i map. „Mam mapę Warszawy z 1946 roku i uwielbiam sprawdzać, jak przebiegały wtedy ulice, jakie granice miały parki oraz jak to było, kiedy centrum miasta nie przedzielał Pałac Kultury. Miasto, które było dla mieszkańców tak ważne, że postanowili je odbudować, mimo że pewnie łatwiej byłoby przenieść stolicę gdzieś indziej, jest miejscem niezwykłym” – komentuje Stano.

Dużą rolę w powieści odgrywają okultyzm, czarna magia i zabobony. „Przed wojną, ale też po jej zakończeniu, popularne były w Europie seanse spirytystyczne, a wszelkiego rodzaju magowie, wróżbici, chiromanci i jasnowidze byli bardzo poszukiwani. Nawet generałowie podczas II wojny światowej korzystali z przepowiedni, żeby wyznaczyć dzień ataku, a symbolika III Rzeszy nawiązywała do mitologii starogermańskiej i okultyzmu. Moda na ezoterykę wraca falami i warto uświadomić sobie, kiedy ludzie odwoływali się do sił nadprzyrodzonych” – wyjaśnia autorka.

„Opera na trzy śmierci” to kolejny retro kryminał, który ukazuje się pod szyldem Znaku. Ostatnio w tej konwencji próbowali sił Michał Witkowski w „Tangu” czy Mariusz Czubaj w „Półmistrzu”. Jak poradzi sobie Sylwia Stano? Przekonamy się już 22 lutego.

W dniu premiery o godz. 19:00 w Big Book Cafe w Warszawie odbędzie się spotkanie promocyjne z Sylwią Stano. O powieści „Opera na trzy śmierci” z autorką porozmawia Weronika Wawrzkowicz.

[am]
źródło: materiały prasowe SIW Znak


Tematy: , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi