„Krocząc w ciemności” – w nowej powieści Leonie Swann do akcji wkraczają tresowane pchły

25 lutego 2016

kroczac-w-ciemnosci-premiera
Nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się nowa powieść Leonie Swann. „Krocząc w ciemności” to fantazyjna, dziwaczna i cudownie zwariowana książka, która z pewnością spodoba się czytelnikom bestsellerowych „Sprawiedliwości owiec” i „Triumfu owiec”.

Niemiecka pisarka Leonie Swann urzekła odbiorców na całym świecie swym osobliwym kryminalnym dyptykiem o stadzie owiec, które prowadzą śledztwo, aby dowiedzieć się, kto zabił ich pana. W „Krocząc w ciemności” owiec nie uświadczymy, ale nadal kluczową rolę odgrywają zwierzęta. Tym razem chodzi o pchły, i to nie byle jakie, a tresowane artystki występujące w pchlim cyrku.

Akcja nowej powieści rozgrywa się w zasnutym mgłą Londynie. Julius Birdwell, mistrz złotniczy, treser pcheł i artysta-włamywacz mimo woli, z całej duszy pragnie móc wreszcie wieść żywot spokojny i nieposzlakowany. Lecz kiedy pewnej nocy jego pchły padają ofiarą nagłego mrozu, a w jego życie wkracza tajemnicza Elizabeth Thorn, wydarzenia nabierają tempa. Pewien magik traci przytomność, starsza dama ucieka kradzioną ciężarówką, detektyw z zaburzeniami koncentracji przygarnia niezwykłe zwierzę domowe, a Julius staje nagle przed koniecznością rozstrzygania kwestii egzystencjalnych. Jak uwalnia się rusałkę? Ile pcheł zmieści się na czubku szpilki? I dlaczego życie mimo wszystko nie jest bajką? Juliusowi nie pozostaje nic innego, jak tylko wychylić się daleko poza horyzonty swojego świata i zaryzykować skok w nieznane. A co z zamarzniętymi pchłami? Spokojnie, zostaną wskrzeszone.

Na pomysł, aby w swej nowej książce, wykorzystać tresowane pchły, Leonie Swann wpadła podczas podróży. „Siedziałem w samochodzie i miałam włączone radio. Nagle, pośród wszystkich innych wiadomości nadawanych przez renomowane BBC News, usłyszałam o stadzie pcheł cyrkowych, które zamarzły, i ich treserze rozpaczliwie poszukującym nowych artystek. To był jeden z tych magicznych momentów, które nas zaskakują” – mówi autorka. „Pracowałem już wówczas nad historią z elementami baśni i od razu wiedziałam, że pchły będą doskonałym uzupełnieniem wymyślonych przeze mnie fantastycznych stworzeń – tak realne, a jednocześnie w jakiś sposób nieuchwytne i wyposażone w te swoje niesamowite 'super moce'”.

Pchle cyrki mają długą tradycję. Pierwsze występy tych owadów odnotowano w kronikach z XVI wieku. Pierwsza wzmianka o pchlim cyrku pojawiła się w latach 20. XIX wieku, gdy włoski impresario Louis Bertolotto reklamował swą „nadzwyczajną wystawę pracowitych pcheł”. Dziś ostała się jedynie garstka zapaleńców prowadzących pchle cyrki. Autorka sama pamięta, jak widziała jeden w młodości podczas Oktoberfest w Monachium.

„Krocząc w ciemności”, czyli absurdalna powieść nie całkiem filozoficzna Leonie Swann, ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Booklips.pl jest patronem medialnym polskiego wydania.

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi