Kobieca odpowiedź na „Odyseję”. Premiera powieści „Kirke” Madeline Miller

20 czerwca 2018


Niemal wszystkie najważniejsze dzieła literatury starożytnej napisali mężczyźni. Zatem to z ich perspektywy znamy historie, które są fundamentem zachodniej cywilizacji. Amerykańska pisarka Madeline Miller podjęła wyzwanie zmierzenia się z jednym z takich klasycznych dzieł, mianowicie z „Odyseją” Homera. Jej powieść „Kirke” pozwala na nowo spojrzeć na mitologię grecką i jedną z najbardziej intrygujących i niejednoznacznych postaci ją zaludniających – chodzi o Kirke, córkę Heliosa, boga słońca i najpotężniejszego z tytanów.

Zdawało się, że historię Kirke znamy od tysięcy lat. Po raz pierwszy na kartach literatury spotykamy ją w X księdze „Odysei”. Mieszka na Ajai, odludnej wyspie porośniętej bujną roślinnością, strzeżonej przez wilki i lwy. Gdy okręt Odyseusza przybija do brzegu, Kirke podaje jego załodze wino zaprawione ziołami i rzuca zaklęcie, które przemienia mężczyzn w świnie. Odyseusza spotkałby ten sam los, ale dzięki Hermesowi był odporny na moc uroków. W końcu Kirke i Odyseusz zostają kochankami, a weterani spod Troi spędzają na Ajai cały rok, korzystając z dobrodziejstw gospodyni.

Przez długie stulecia artyści postrzegali Kirke jako femme fatale. Budziła w mężczyznach lęk. „Gdy zaczynałam rozmawiać o niej z ludźmi, odkryłam, że ma ona bardzo złą reputację. Wiele osób pamięta ją jako typowo złą postać” – mówi Madeline Miller. „Mnie Kirke zawsze fascynowała ze względu na jej moc i tajemnicę. Wiemy, że zamienia mężczyzn w świnie, ale dlaczego? Powiedzieć, że to dlatego, ponieważ jest zła z natury, nie brzmi interesująco – ani nie jest prawdą. Po tym, jak ona i Odyseusz zostali kochankami, stała się jednym z najbardziej życzliwych bóstw, które napotkał. Chciałam zrozumieć przyczyny tego wszystkiego. Spodobało mi się też to, że jest pierwszą czarownicą w zachodniej literaturze. Urodziła się jako bogini o niewielkim statusie lub mocy, ale znalazła sposób na samodzielne ukształtowanie własnego życia poprzez dosłowne wynalezienie czegoś nowego w tym świecie. Chciałam opowiedzieć historię tak interesującej i skomplikowanej kobiety własnymi słowami, a nie, żebyśmy znali ją jedynie przefiltrowaną z perspektywy męskiego protagonisty”.

Madeline Miller

W „Odysei” Homera pojawiło się wiele kobiet, ale wszystkie istniały tylko po to, by pomóc Odyseuszowi lub udaremnić jego podróż. W „Kirke” to jedna z nich, właśnie tytułowa bogini, znajduje się w centrum historii. „Kirke pojawia się w dwóch księgach 'Odysei’. Chciałam więc, żeby Odyseusz wystąpił jedynie w dwóch rozdziałach 'Kirke'” – komentuje autorka. „Zależało mi, żeby to była epicka opowieść o kobiecym życiu. Żeby na niej skoncentrowała się cała uwaga, wszystkie przygody, wzloty, potknięcia, zalety, które w swoich historiach otrzymywali tacy bohaterowie, jak Achilles czy Odyseusz”.

Tworząc „Kirke”, Madeline Miller, znawczyni literatury antycznej, korzystała z licznych tekstów źródłowych. „Budując postać głównej bohaterki, czerpałam inspiracje z 'Metamorfoz’ Owidiusza, 'Argonautyki’ Apolloniosa z Rodos, 'Eneidy’ Wergiliusza, utraconej epickiej 'Telegonii’ (która przetrwała do naszych czasów tylko w skrócie) i mitu o frygijskiej bogini Kybele. Jeśli chodzi o inne postacie, inspirowałam się oczywiście 'Iliadą’, tragediami (konkretnie 'Oresteją’, 'Medeą’ i 'Filoktetem’), wspomnianą już 'Eneidą’ Wergiliusza, 'Ulissesem’ Tennysona oraz 'Troilusem i Cressidą’ Szekspira” – wymienia autorka. Bazując na tych lekturach, Miller stworzyła niezwykle inspirującą opowieść, która pozwala spojrzeć na znane mity z kobiecego punktu widzenia, odsłaniając zmagania antycznej bohaterki o samostanowienie w bezwzględnym świecie mężczyzn.

Powieść „Kirke” Madeline Miller w przekładzie Pawła Korombla ukazała się nakładem wydawnictwa Albatros pod patronatem Booklips.pl.

[am]
W materiale wykorzystano wypowiedzi Madeline Miller dla: BookPage, BookRiot, Refinery29.

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi