Kim naprawdę jest Batman? Odpowiedź znajdziemy w trzech nowych komiksach
Wydawnictwo Egmont przygotowało na 11 lipca premierę trzech albumów o Batmanie („Najlepsze opowieści”, „Powrót Mrocznego Rycerza” i „Nawiedzony Rycerz”), które są esencją historii o superbohaterze oraz jego skomplikowanych i mrocznych losach.
Kiedy Batman po raz pierwszy pojawił się na łamach 27. numeru Detective Comics (maj 1939 r.), był tylko przejaskrawioną wersją postaci od dawna zakorzenionej w kulturze popularnej: zamożnym lekkoduchem, który w przebraniu walczy ze zbrodnią i niesprawiedliwością. Archetyp arystokraty występującego w obronie zwykłych ludzi był szeroko rozpowszechniony w literaturze, gdzie na łamach pulpowych magazynów w imię dobra walczyły takie postaci jak Zorro, Cień (The Shadow), The Spider (Pająk), Phantom Detective (Widmowy Detektyw), a nawet The Bat (Nietoperz).
Batman: Najlepsze opowieści (premiera 11 lipca)
Scenarzysta pierwszych opowieści o Rycerzu, Bill Finger, przyznał, że wspomniani bohaterowie mieli wpływ na powstanie Batmana, natomiast jego współpracownik, rysownik Bob Kane, twierdził, że został zainspirowany sukcesem pierwszego superbohatera ? Supermana, stworzonego przez Siegela i Shustera. Dzięki nim powstał najsłynniejszy zamaskowany mściciel.
„Batman. Najlepsze opowieści” to przegląd komiksowej twórczości z Batmanem w roli głównej, dwanaście najlepszych opowieści o Mrocznym Rycerzu, jakie kiedykolwiek powstały. To właśnie dzięki tym historiom przez ponad 70 lat niezliczone rzesze czytelników poznawały legendę Rycerza z Gotham! Wybrane przez redaktorów DC Comics utwory ukazują ewolucję komiksów o Batmanie ? od nieco naiwnych, sensacyjnych historyjek po nowsze: brutalne, niejednoznaczne i oddające lęki współczesnego człowieka. W albumie zamieszczono prace największych sław komiksu amerykańskiego: Boba Kane?a, Billa Fingera, Sheldona Moldoffa, Dicka Giordano, Neala Adamsa, Marshalla Rogersa, Franka Millera, Mike?a W. Barra, Alana Davisa, Marka Millara, Devina Graysona. (więcej o komiksie + przykładowe plansze)
Batman: Powrót Mrocznego Rycerza (premiera 11 lipca 2012)
„Powrót Mrocznego Rycerza” to z kolei dzieło, które w połowie lat 80. XX wieku zrewolucjonizowało sztukę komiksu. Frank Miller (autor serii „Sin City” i albumu „300”) pokazał czytelnikom nową twarz Batmana oraz zaproponował sposób narracji niespotykany do tej pory w przygodach superbohaterów. Jak sam pisze we wstępie do polskiego wydania komiksu, miłość do Batmana – mentora z dzieciństwa, pchnęła go do próby przeniesienia superbohatera w czasie. „Udało mi się zaakceptować fakt, iż Spider Man jest młodszy od mojego braciszka. Ale Batman? Batman? Mój ukochany bohater lat dziecinnych? Ta niesamowita ojcowska postać? Czy naprawdę będę starszy od Batmana? To było nie do pomyślenia. Musiałem coś z tym zrobić.”
Batman wciąż musiał pozostać dla nas wzorem. Prawdziwym szefem. Zdecydowany, obdarzony autorytetem. Nie jęczy. Nie rozczula się. Jest sprytny. Jest szlachetny. I co najważniejsze: jest wielki. Ma wielką pasję. Nawet ciążący mu smutek nie wywołuje depresji. A jego triumf jest iście olimpijski. Frank Miller stworzył opowieść, która zmieniła oblicze amerykańskiego komiksu. Biorąc na warsztat superbohaterów z całą ich przeszłością i historią, pokazał, że komiksy z herosami nie muszą być niewyszukaną rozrywką. Ze starych, wytartych schematów stworzył nową jakość. (więcej o komiksie + przykładowe plansze)
Batman: Nawiedzony Rycerz (premiera 11 lipca 2012)
Trzeci z zapowiadanych przez Egmont albumów to „Nawiedzony Rycerz” – prawdziwa uczta dla wszystkich wystraszonych w Halloween siedmiolatków wciąż tkwiących w dorosłych. Trzy niepowiązane fabularnie opowieści o Halloween w Gotham City.
„W Halloween 1944 roku miałem siedem lat” – wspomina nieżyjący już redaktor komiksu, Archie Goodwin. „Załomotałem do drzwi jednego z domków jednorodzinnych w okolicy i, najlepiej jak umiałem, zaskrzeczałem upiornym głosem: 'Cukierek albo psikus’. Drzwi otworzyły się nagle i jakiś wariat zaczął wymachiwać mi przed nosem bronią, krzycząc, że mnie zaraz zastrzeli. Przestraszyłem się nie na żarty, ale zamiast uciekać, rozpłakałem się. Szaleniec był zaskoczony. Przestał krzyczeć i pokazał, że broń jest nienaładowana. To miał być żart ? chciał przestraszyć halloweenowych przebierańców. Zawołał żonę. Obsypali mnie cukierkami, a przeprosinom nie było końca. Zszedłem z ich werandy obładowany smakowitościami. Ale kolana trzęsły mi się do końca dnia. Halloween. Nieszkodliwa zabawa, choć ? oprócz przebieranek i straszenia się ? tkwi w niej złowieszczy potencjał: może zamienić się w coś rzeczywistego i porwać nas w podróż pełną lęków, z którymi musimy się zmierzyć, choć nie jesteśmy na to przygotowani. Takie doświadczenie może przyprawić siedmiolatka o mdłości, ale Batmanowi, postaci mrocznej i skomplikowanej, halloweenowy wieczór daje mnóstwo możliwości.” (więcej o komiksie + przykładowe plansze)
Nikt nie wie, kim jest Batman. Oczywiście, wszyscy jesteśmy przekonani, że Batmanem jest Bruce Wayne (oprócz tych chwil, gdy ktoś inny nosi jego charakterystyczny kostium), ale kim tak naprawdę jest Bruce Wayne? Czy to ponury mściciel z lat 30. XX wieku, zabawny zawadiaka z lat 40. i 50., czy też kiczowata ikona lat 60.? Zmęczony walką Mroczny Rycerz, przystojny gwiazdor filmowy czy też pełen werwy wojownik z kreskówki? Prawdę mówiąc, Batman jest każdym z nich ? a nawet kimś więcej. Istnieje tyle różnych odpowiedzi na to pytanie, ponieważ nie ma drugiej postaci, która stałaby się bohaterem tak wielu opowieści. Trzy albumy od wydawnictwa Egmont, które pojawią się na księgarskich półkach 11 lipca, powinny stanowić idealne wprowadzenie do świata jednego z najbardziej uwielbianych superbohaterów.
TweetKategoria: premiery i zapowiedzi
