„Kamionek”. Ostatnia książka Marcina Wichy z fotografiami Agnieszki Rayss
Marcin Wicha zdążył przed śmiercią napisać jeszcze jedną książkę. Opublikowany przez Muzeum Warszawskiej Pragi tom „Kamionek” to zbiór kilkunastu tekstów poświęconych mało znanej części prawobrzeżnej Warszawy. W książce znalazły się również zdjęcia Agnieszki Rayss. Publikacji towarzyszy wystawa, którą można oglądać w muzeum.
Wieś Kamion pojawiła się w kronikach z XIV wieku, a w granice Warszawy – już jako Kamionek – weszła dopiero w 1891 roku. W drugiej połowie XIX wieku i przez cały XX wiek Kamionek był rejonem przemysłowym. „Tutaj produkowano soczewki, pompy, pociski, papierosowe gilzy, żelazka, siodła i uprzęże, butle z acetylenem i… ptasie mleczko” – wylicza w książce Wicha. Po transformacji ustrojowej większość fabryk zlikwidowano, a obecnie dawne tereny przemysłowe przekształcane są w obszary zabudowy mieszkaniowej i usług.
Zmiana wydaje się jedyną stałą cechą Kamionka. „Nazwa 'Kamionek’ okrywała różne plecy. Oznaczała parafię, wieś, jurydykę, odległe przedmieście, które z czasem obrosło dzielnicami. Nikt tutaj nie przywozi turystów. Kamionek nie należy do 'pięknych dzielnic’. Nie jest produktem premium. Nie zbliża się do standardów Saskiej Kępy, Mokotowa czy Żoliborza. Inwestorzy próbują to zmienić. Już wkrótce jakiś dział marketingu zrobi z Kamionka modną okolicę. Ale jeszcze przez chwilę Kamionek jest bałaganiarskim archiwum Warszawy” – pisze w książce Wicha.
Mieszkający na Grochowie Wicha od dawna pasjonował się Kamionkiem. Agnieszka Rayss – jak przyznała w rozmowie z PAP – zaczęła „pracować na tym terenie kilka lat temu”, wtedy też poznała autora i rozpoczęła się ich współpraca. Oboje krążyli po tym niewielkim skrawku Warszawy, łapiąc to, co znika, i tropiąc warstwy historii. Pomnik Budowy Szosy Brzeskiej, budynki fabryczne w nowych rolach, fragmenty brukowanych ulic, park Skaryszewski, ulica Grochowska, likwidowany skłot. Na wędrówki Wicha i Rayss zabierali też znajomych i robili pierwsze pomniejsze projekty. W 2022 roku Muzeum Warszawskiej Pragi zaprosiło tę dwójkę do poprowadzenia spaceru po Kamionku. Wspólna wyprawa była ważnym krokiem do przygotowania książki i towarzyszącej jej wystawy.
„Kamionek” jest opowieścią o historii tego mało znanego miejsca i zarazem poetyckim esejem o przemijaniu. Zdjęcia Rayss powstałe na potrzeby publikacji pokazują, że różne perspektywy mogą spotykać się i przecinać w zaskakujący sposób. Książka jest manifestem uważności dwojga autorów, którzy potrafią dostrzec wokół siebie niepozorne detale: rysę w chodniku, spłowiałą flagę, stare, przetarte ogłoszenia. Z tych obserwacji tworzą mozaikowy portret bliskiego im skrawka Warszawy, gdzie powoli blakną lub znikają ślady przeszłości.
W rozmowie z PAP Agnieszka Rayss stwierdziła, że w książce „Kamionek” Wicha z czułością i życzliwością, a jednocześnie z dystansem i autoironią przygląda się temu miejscu. Dzięki swojej formie publikacja wykracza poza ciekawostkę dla mieszkańców stolicy. „Poprzez to, że nie jest to ani literatura faktu, ani przewodnik, tylko (…) zbiór takich subiektywnych tekstów i refleksji, może okazać się ciekawa nie tylko dla miłośników Warszawy” – powiedziała.
Premierze książki towarzyszy wystawa „Znaleźne. Przeszłość i przyszłość Kamionka”, przygotowana przez Marcina Wichę i Agnieszkę Rayss, którą można oglądać w Muzeum Warszawskiej Pragi. Znalazły się na niej obiekty i archiwalia z muzealnej kolekcji, współczesne fotografie autorstwa Rayss, teksty Wichy, a nawet… bruk z terenu dawnego Instytutu Weterynaryjnego. Wystawa – jak informuje muzeum – „prowadzi przez materialność starego Kamionka, widma epoki industrialnej i najnowszy rozdział w jego historii”. Ekspozycję można oglądać do 28 września 2025 roku w godzinach pracy muzeum.
Książka „Kamionek” Marcina Wichy z fotografiami Agnieszki Rayss jest już dostępna w sprzedaży.
[am]
fot. Muzeum Warszawy
Kategoria: premiery i zapowiedzi