Autorski wybór najlepszych opowiadań Tove Jansson już w księgarniach

11 lutego 2015

tove-jansson-wiadomosc-premiera
Nakładem wydawnictwa Marginesy ukazał się autorski wybór najlepszych opowiadań Tove Jansson pt. „Wiadomość”. Większość zebranych w nim utworów polscy czytelnicy mają okazję poznać po raz pierwszy.

Ta książka to łabędzi śpiew sędziwej autorki, ukoronowanie trwającej siedemdziesiąt lat pracy twórczej. Do opublikowania zbioru doszło w zasadzie za namową wydawców, którym marzył się wybór najlepszych opowiadań i nowel Jansson. Pisarka jednak stanęła okoniem, twierdząc, że „to oszustwo, jeśli miesza się stare z nowym”. Chciała zaoferować czytelnikom nową książkę, jednak jej stan zdrowia wyraźnie się pogarszał. Chorowała poważnie na raka płuc i piersi, coraz bardziej wycofując się z życia publicznego. Z trudem przychodziło jej też pisanie. W końcu dała za wygraną i przyjęła do wiadomości, że zupełnie nowej książki już nie będzie. „Od czasów 'Anteckningar fr?n en ö’ (1993) stworzyłam tylko siedem nowel i na więcej już się nie zanosi, właściwie ulżyło mi, jak sądzę – muszę się tylko przyzwyczaić” – napisała w jednym z listów z 1997 roku. „Wiadomość” ukazała się wiosną 1998 roku i obok ostatnich opowiadań zawierała autorski wybór utworów publikowanych od 1971 roku.

Choć sławę Jansson przyniosły głównie opowiadania pisane dla dzieci z kultowymi, tłumaczonymi na wiele języków, wielokrotnie wznawianymi opowieściami o Dolinie Muminków na czele, jednak z równym powodzeniem realizowała się w twórczości dla dorosłych. Wiele z tych przejmujących utworów miało głęboko osobisty charakter, mający swe źródło w doświadczeniach, przemyśleniach i upodobaniach pisarki.

I tak „Moi kochani wujkowie” opowiada o ekscentrycznych i charakternych wujkach, których opowieściami i szalonymi przygodami Tove zachwycała się w młodości. Z kolei w „Wiewiórce” stykamy się z alter ego pisarki, kobietą, która w scenerii samotnej wyspy mierzy się z własnym tekstem. „Czarno-biały” opisuje dobrze znane autorce „Muminków” zmagania ilustratora z papierem i tuszem, poszukiwanie własnej formy ekspresji. To też hołd dla jednego z ulubionych twórców Tove, Edwarda Goreya. Podobnych hołdów jest tu zresztą więcej: „Sztuka w naturze” to ukłon w stronę Katherine Mansfield, zaś „Historia miłosna” to hołd dla Afrodyty Kallipygos, antycznej rzeźby prezentującej Pięknotyłą grecką boginię. Warto zwrócić też uwagę na opowiadania oparte na prawdziwej korespondencji pisarki: „Listy do Konikovej” czy „Wiadomość”. To drugie pokazuje mniej przyjemne oblicze popularności i zawiera wyimki z autentycznych listów od fanów i przeróżnych biznesmenów, jakie Tove otrzymywała w ilościach hurtowych. Były to często absurdalne żądania, dziwaczne oskarżenia lub pytania, których lektura wprawi nas zapewne w niemałe zdumienie.

We wstępie do przekrojowego zbioru opowiadań pisarki Philip Teir pisze: „Szkoda mi ludzi, którzy znają Tove Jansson tylko jako autorkę Muminków. Oczywiście chronologicznie trolle pojawiły się przed książkami dla dorosłych. Ale jeśli nie czytało się jej powieści i opowiadań, to jakby nie znało się Tove Jansson. Naprawdę. Z drugiej strony ? jak miło pomyśleć, że ma się jeszcze tyle do odkrycia”.

Teraz, dzięki wydawnictwu Marginesy, możemy odkryć tę doskonale skomponowaną prozę. W książce znajdziemy pięć utworów, które są już znane polskiemu czytelnikowi z tomu „Podróż z małym bagażem”. Pozostałe to pierwsze spotkanie z Tove Jansson, jakiej nie znamy.

[am]

Tematy: , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi