Autobiografia Kazika Staszewskiego „Idę tam gdzie idę” zapowiedziana na październik

9 września 2015

ide-tam-gdzie-ide-premiera
7 października nakładem wydawnictwa Kosmos Kosmos opublikowana zostanie autobiografia Kazika Staszewskiego pt. „Idę tam gdzie idę”. Współautorem książki jest Rafał Księżyk. Publikacja ukaże się w formie wywiadu-rzeki.

W tej szczerej rozmowie Kazik daleki jest od powagi instytucji narodowej kultury, odkrywa słabości i wybryki, mówi o kulisach branży muzycznej, używkach i pustce. „Zawsze sobie mówiłem, że pewne historie pozwolę opublikować dopiero po mojej śmierci, ale niekoniecznie muszę się tego trzymać” – wyznaje na początku książki.

Wszystko co zostało przez Kazika zaśpiewane o miłości, przyjaźni, religii, polityce, zwątpieniu i nadziei, tu nabiera krwi, ciała i humoru. „Dużo napisano o Kaziku, ale przeważnie w nachalnym tempie wywiadu prasowego, a poświęcone mu książki koncentrują się na zespołach i płytach. My się nie spieszymy i najbardziej ciekawi nas życie” – mówi współautor książki, Rafał Księżyk.

W „Idę tam gdzie idę” Kazik wspomina m.in. swoje dzieciństwo. Oto niewielka próbka: „Zobaczyłem, że w Ogrodzie Saskim na górce chłopaki bawią się w wojnę. Nie znałem ich, jacyś z miasta przyszli. Wziąłem pistolet, zszedłem do nich. 'Słuchajcie też bym się chciał z wami pobawić w wojnę’. 'Pistolet masz?’ 'Mam. Pewnie’. 'No dobra. Jak się nazywasz?’. A ja przez długi czas wstydziłem się swojego imienia. Kazik. Dziwne imię. Powiedziałem, że nazywam się Wiktor. Strzelamy się, ganiamy po parku, jeden z nich wywalił do mnie serię. 'Wiktor zabity!’ – krzyczy. W ferworze walki zdążyłem już zapomnieć, co mówiłem i biegnę dalej. 'Kurwo ? krzyczą ? zabity jesteś!'”.

ide-tam-gdzie-ideStaszewski trwa na scenie nieprzerwanie od 36 lat. Z Kultem, KNŻ i jako Kazik stworzył utwory, które weszły do kanonu polskiej piosenki odmieniając go raz na zawsze. W autobiografii poświęcił więc sporo miejsca branży muzycznej, również artystom, z którymi sam występuję. „Muzycy ProFormy i KNŻ mają inne źródła utrzymania, w Kulcie żyją tylko z tego, co zarobią w zespole. Nabrali kredytów, prawie wszyscy i tak sobie myślę, z jednej strony bardziej altruistycznie: Boże święty, co będzie, jak umrę czy zachoruję, a oni zostaną z tymi kredytami?, a z drugiej bardziej egoistycznie: Co będzie, jak ten czy ów przestanie mi odpowiadać jako kolega czy muzyk?. Takie rzeczy mogą się zdarzyć, a tu sytuacja niemalże jak z sakramentu małżeństwa. Do tego doprowadziła ta trzydziestoletnia historia, że ten mój najukochańszy twór i projekt najważniejszy dla mnie muzycznie, jest też miejscem, gdzie znajdują się moje lęki” – zwierza się Kazik.

W „Idę tam gdzie idę” dostajemy historię życia codziennego i niecodziennego w Polsce ostatniego półwiecza. Dzieciństwo w śródmieściu PRL’owskiej Warszawy. Eksplozja punk rocka. Stan Wojenny oczami Świadków Jehowy. Drapieżny czas transformacji. Internetowe jatki i polityczne podziały nowego wieku. Ale też cienie wojny i komunizmu, a także współczesny, walący się świat New Jersey i Teneryfy.

„W zeszłym roku spotkaliśmy się z Kukizem na koncercie na Śląsku, była rozmowa o okręgach jednomandatowych. 'Musisz mi pomóc, żeby ruszyć całą ławą!’ Mówił tonem jednocześnie nieznoszącym sprzeciwu i błagalnym, rodzaj prośby stawiającej mnie w takiej sytuacji, że kiedy odmówię, okażę się chujem, któremu wszystko jedno. Odpowiedziałem, że nie palę się do takiej działalności i jestem ignorantem w kwestii tychże okręgów. No i dostałem odpowiedź: 'Tak, tak monarchia. Jedź ty na swoją Teneryfę. Podskakuj sobie na scenie, gdy ja się biorę za sprawy ważne dla Polski'” – opowiada Kazik.

Autobiografia Kazika to rzecz opowiedziana z perspektywy równie odrębnej, jak jej bohater, a równocześnie traktująca o doświadczeniu kilku generacji Polaków równie uniwersalnie, jak jego piosenki.

Współautorem książki i zarazem przepytującym Kazika jest Rafał Księżyk, dziennikarz i krytyk muzyczny, redaktor naczelny magazynu „Playboy”. W ostatnich latach dał się poznać z podobnych autobiografii Tomasza Stańki („Desperado”, 2010), Roberta Brylewskiego („Kryzys w Babilonie”, 2012) i Tymona Tymańskiego („AD/HD”, 2013). Jest także autorem eseju „23 cięcia dla Williama S. Burroughsa” (2013).

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi