9-15 grudnia 2024 – najciekawsze premiery tygodnia poleca Booklips.pl
Święta tuż, tuż. Czas przedstawić tytuły, które wydawcy opublikowali przed udaniem się na świąteczny odpoczynek. Oto najciekawsze nowości wydane w dniach od 9 do 15 grudnia.
Jaroslav Rudiš „Boże Narodzenie w Pradze” | Opis wydawcy: Zaczarowana wędrówka przez pokrytą śniegiem Pragę. Jaroslav Rudiš w wieczór wigilijny wybrał się na przechadzkę. Wśród zaśnieżonych ulic, zatłoczonych knajp i duchów najsłynniejszych mieszkańców miasta autor spotyka trójkę samotnych ludzi oczekujących na cud Bożego Narodzenia.
Boże Narodzenie. Wigilia. Prawdopodobnie najcichszy dzień roku w Pradze. Jaroslav Rudiš spaceruje po nadwełtawskiej metropolii. Sypie śnieg, jest zimno, ulice świecą pustkami. A mimo to wszędzie można się natknąć na dawne i nowe praskie historie. Autor, czekając na przyjaciół, odwiedza różne gospody. Przy świeżo nalanym piwie spotyka trzy samotne postacie: Kavkę (zwanego Kafką), Króla Pragi i Włoszkę z Mediolanu. Wszyscy snują opowieść o tym szczególnym dniu w roku. O karpiach w słoikach po ogórkach, o rybach, których oczyma spoglądają zmarli mieszkańcy miasta. A także o Dzieciątku, które co roku zachodzi do tej samej knajpy, a potem odjeżdża turkoczącym tramwajem.
Maren Uthaug „11%” | Opis wydawcy: Prowokacyjna i wciągająca powieść o tym, co by było, gdyby kobiety przejęły kontrolę nad światem. Czas patriarchatu przeminął na dobre. Mężczyźni stanowią jedenaście procent populacji – odsetek konieczny, by uniknąć chowu wsobnego, ale trzyma się ich pod kluczem w centrach spa dla przyjemności kobiet, do czego są specjalnie szkoleni, i celem prokreacji. Niektóre kobiety twierdzą, że należałoby ich nieco lepiej traktować, ale wszystkie zgadzają się co do tego, że trzeba tamować testosteron. Miasta mężczyzn upadają, zarastając bujną roślinnością, kobiety mieszkają w okrągłych domach, religia przetrwała, ale w nowej formie – kapłanki mówią językami pod wpływem wężowego jadu, a wierne jedzą jabłka niczym Ewa w raju.
W „11%” przecinają się losy czterech kobiet: długowłosej zaklinaczki węży Medei, młodej kapłanki Wikki, lekarki Evy i Cichej, która mieszka w niemal opuszczonym klasztorze. Każda skrywa swą tajemnicę, a jedna z nich nie jest tym, kim się wydaje.
Katarzyna Sobczuk „Mała empiria” | Opis wydawcy: Objawy: skłonność do wzruszeń byle czym, poczucie, że wszystko jest trochę anachroniczne, wysyłanie życzeń dalekim krewnym, tkliwość na widok wyrastających spod chodnika źdźbeł trawy, ględzenie i zapominanie, wspominanie i kolekcjonowanie sumy dobra, dokarmianie ptaków i wynoszenie resztek jedzenia na kompost z nadzieją, że jakieś małe zwierzę je zje.
„Rozmarudzenie pomieszane z troską o siebie, traktowanie siebie z nową ostrożnością i powagą uznałam za pierwszy objaw starości” – Katarzyna Sobczuk tropi symptomy powolnej zmiany, oznaki starości, przygląda się wiekowi średniemu, a także tej dziwnej pułapce, gdy jednocześnie jest się dzieckiem starzejących się rodziców oraz coraz starszym rodzicem dziecka. Jak wybaczyć ojcu starzenie się? A jak samemu nie wpaść w pułapkę starczych nawyków?
„Nic jeszcze nie wiem o prawdziwej starości, ale mam o niej pewne wyobrażenie. Wczoraj zjadłam zupę, opłukałam talerz i położyłam na niego drugie (krokieta). Wtedy poczułam, że mogę jednak coś napisać – coś już wiem” – zauważa. „Mała empiria” to esej uczestniczący o wczesnej starości i zagadce rodzicielstwa. Nie ma tu jednak perspektywy psychologicznej ani naturalistycznego skupienia, to rejestr małych, codziennych epifanii.
Tadeusz Baranowski, Kamil Śmiałkowski, Krzysztof Tkaczyk i inni autorzy „Najlepsze kawałki z Baranowskiego” | Opis wydawcy: „Najlepsze kawałki z Baranowskiego” to pozycja, jakiej jeszcze nie było na polskim rynku komiksowym. Ten album to skrzyżowanie „Greatest Hits”, najlepszych żartów, scen i plansz z komiksów Tadeusza Baranowskiego i opowieści o tym, jak te konkretne żarty i cała twórczość mistrza wpłynęła na całe pokolenia polskich artystów, ludzi kultury i nie tylko. Wśród opowiadających o fascynacji Baranowskim obok gromadki twórców komiksowych znaleźli się także popularni pisarze, ludzie filmu, artyści związani z różnymi obliczami humoru (od rysowanego po estradowy), a także tłumacze, muzycy, naukowcy, dyrektorzy i wiele innych grup zawodowych.
Linor Goralik „Bobo” | Opis wydawcy: Głównym bohaterem książki jest młody, naiwny słoń Bobo, którego podarowano rosyjskiemu carowi (czyli Putinowi) w 2022 roku. Bobo myśli, że będzie słoniem bojowym i marzy o tym, jak będzie służył swojej nowej ojczyźnie. W rzeczywistości staje się częścią akcji propagandowej. Idzie piechotą z grupą funkcjonariuszy, ochroniarzy i specjalistów od PR przez całą Rosję do cara, który siedzi w bunkrze na granicy z Kazachstanem. I im dalej idzie, im więcej widzi, tym większe ma wątpliwości co do swojej misji, tym bardziej dostrzega, jaki ten kraj jest chory. Do Orenburga dojdzie słoń, który doświadczył wszystkich stadiów przerażenia, rozczarowania, oburzenia i gniewu.
Po drodze musi obserwować nowe rozstrzelanie robotników w Nowoczerkasku, dowiaduje się o Buczy i Mariupolu, o donosach i sprawach o „dyskredytację” wojska, słucha niekończących się kłamstw, patrzy na ludzki strach, w ten czy inny sposób mający swe źródło w sakralnej postaci cara. W 27 rozdziałach zmieścił się przekrój współczesnej Rosji – wyliczanka potworności, którym nie ma końca. Jednak poza strachem jest w tej książce również sporo śmiechu – powieść Goralik jest znakomitą satyrą. Przerażająco-śmieszne zakończenie „Bobo” łączy los słonia z losem całej Rosji, a nawet z losami świata.
„Bobo” to połączenie gatunków – książka jest kroniką, powieścią drogi, powieścią dojrzewania, gawędą. Poza tym jest powieścią idei – w czasie długich marszy pomiędzy miastami bohaterowie nie mają nic do roboty, dlatego ciągle się kłócą, a ich dyskusje są ważną częścią akcji i wychowywania słonia.
Agata Romaniuk „Najgorsze randki świata i kilka udanych” | Opis wydawcy: Randkowanie w późnym kapitalizmie to sport ekstremalny. W kulturze zdominowanej przez wszystko, wszędzie, naraz trudno jest znaleźć miłość. Za to szybko można doświadczyć rozczarowania.
Agata Romaniuk wchodzi do labiryntu, po którym poruszają się randkujący. Wyjaśnia tajemnicę zdjęć z rybą, tropi pana Stockowskiego i prezentuje zasadę espresso, która być może uratuje niejedną i niejednego. Przygląda się mężczyznom chodzącym na randki z matką i kobietom bez głowy. I cóż to jest za podróż – autorka opisuje historie cudze i własne, korzysta z dorobku biologii ewolucyjnej i ekonomii behawioralnej, sięga też do literatury, sztuki i popkultury: pani Bovary, Wokulski, Carrie Bradshaw i Bridget Jones podpowiadają jej, jak uniknąć najgorszej randki świata. I jak doprowadzić do tej udanej.
Ta zabawna i miejscami gorzka książka powstała dla tych, którzy szukają miłości – lub wcale nie. Dla tych w związkach to też szansa na podpatrzenie świata randek z bezpiecznej odległości. Oni pewnie odetchną z ulgą. Fragment książki.
Frank Miller „Ronin” | Opis wydawcy: W odległej przeszłości władca z feudalnej Japonii zostaje pokonany przez istotę czystego zła – demona Agata. Młody wojownik, któremu nie udało się ochronić władcy, staje się pozbawionym pana samurajem – roninem – i przysięga demonowi zemstę.
W niedalekiej przyszłości wielka korporacja w miejskiej dżungli Nowego Jorku przygotowuje się do wypuszczenia śmiertelnie niebezpiecznej nowej technologii. Jedynymi osobami, które starają się sprzeciwić jej wprowadzeniu, są niepełnosprawny telepata i bezkompromisowa dowódczyni ochrony.
Kiedy te dwa światy się zderzą, marzenia i rzeczywistość zleją się w ostatecznej, apokaliptycznej bitwie – a w sercu chaosu samotny samuraj stanie przed ostatecznym testem swojej wierności.
Ekscytująca, płynna, zupełnie wyjątkowa mieszanka Wschodu i Zachodu, przeszłości i przyszłości, magii i nauki. „Ronin” to jedno z największych osiągnięć scenarzysty i rysownika Franka Millera („Batman: Powrót mrocznego rycerza”, „Sin City”, „300”). W albumie zebrano oryginalną, sześcioczęściową miniserię, a ponadto dodano wstęp byłej prezes i wydawcy DC Jenette Kahn oraz kilkanaście szkiców i ilustracji promocyjnych Franka Millera.
Agnieszka Berlińska „Szajna, Szajnisko. Portret zakulisowy” | Opis wydawcy: Ta książka nie jest tylko fascynującą biografią jednego z najbardziej kontrowersyjnych reżyserów w historii polskiego teatru. To także opowieść o narcyzmie artysty i kosztach, jakie za tę cechę charakteru ponosi on i jego zespół. Czy narcyzm w sztuce jest do zaakceptowania? Każdy i każda z nas będzie mieć swoją odpowiedź.
Henryk Jerzy Chmielewski „Tytus, Romek i A’Tomek. Przygody Nieznane – tom 3” | Opis wydawcy: Kompletny zbiór najstarszych komiksów z Tytusem, Romkiem i A’Tomkiem! „Przygody nieznane” to wyjątkowy zbiór gazetowych przygód najsłynniejszego tercetu polskiego komiksu. W trzech tomach niniejszej publikacji można znaleźć wszystkie historyjki, które nie ukazały się na łamach książeczek. Większość z nich Papcio Chmiel stworzył na potrzeby czasopisma „Świat Młodych”, gdzie Tytus, Romek i A’Tomek zadebiutowali w 1957 roku. Inne powstały w późniejszym okresie na potrzeby prasy lokalnej, ogólnopolskiej, a także reklamy. Wszystkie komiksy zostały poddane drobiazgowej rekonstrukcji cyfrowej, by olśniewać detalem i kolorem, zgodnymi z intencją ich twórcy. Tom 3 zawiera komiksy z lat 1969-2015.
Mirosława Łomnicka „Domowe biblioteki. Reportaże o prywatnych księgozbiorach” | Opis wydawcy: Unikatowa seria portretów prywatnych bibliotek. Zapraszamy do fascynujących podróży po półkach z książkami, po wspaniałych księgozbiorach znanych, mniej znanych lub całkiem obcych nam bibliofilów. Wspólnym mianownikiem wszystkich opisywanych bibliotek są oczywiście książki, ale już ich zawartość, koncepcja i motywacja są u każdego bibliofila inne. Jeden jest nieskomplikowanym zbieraczem, inny – wyrafinowanym kolekcjonerem, jeszcze inny – pasjonatem określonej tematyki, inny zbiera książki jako lokatę kapitału, a najoczywistszą motywacją do tworzenia bibliotek jest po prostu zamiłowanie do czytania.
Poprzez teksty o prywatnych bibliotekach chcemy pokazać, jak ważne jest posiadanie książek, kolekcjonowanie, powroty do przeczytanych lektur, a także w jaki sposób lektury ukształtowały bohaterów niniejszej książki, jak stawały się życiowymi drogowskazami i wzbogacały ich życie. Jak fenomenalnie wpływają na ich pamięć i ogólną kondycję! Reportaże o domowych bibliotekach mogą stanowić poradnik, po jakie lektury sięgać, gdy chaos i nadmiar propozycji wydawniczych wprawia w zakłopotanie, a pracownicy księgarni mają problem z poleceniem właściwej pozycji. W opisywanych bibliotekach wspominane są takie tytuły, że czasami nawet dobrze zaopatrzona biblioteka może skapitulować! Szykujcie się Państwo do podróży w prawdziwą książkową dżunglę!
Anda Rottenberg „Schyłek. Dziennik 2019-2022” | Opis wydawcy: Anda Rottenberg, kuratorka wystaw, krytyczka sztuki, pisarka, przez całe życie pisze dziennik. Publikuje cyklicznie fragmenty z różnych okresów. Ten dziennik obejmuje lata 2019-2022, czyli również okres pandemii. Autorka podejmuje temat starzenia się, zbliżania się do końca życia. Opisuje trudy zmagania się z dolegliwościami, niekończącymi się wizytami lekarskimi, samotnością, na którą się zdecydowała. Stara się robić porządki, przygotować się na śmierć. Jednocześnie dla świata zewnętrznego pozostaje bardzo aktywną i towarzyską osobą. Nie przestaje podróżować na odczyty, otwarcia wystaw, premiery, festiwale literackie czy teatralne, biennale sztuki. Czasem towarzysko, na kilka dni odpoczynku. Jeździ po świecie i po kraju. W czasie pandemii przygotowuje książkę kulinarną złożoną z przepisów podesłanych przez znajomych i przyjaciół – powstaje „Kuchnia towarzyska”.
Conor Stechschulte „Ultradźwięki” | Opis wydawcy: Psychologiczny thriller z najwyższej półki. Kapitalny, autorski koncept Conora Stechschulte, który najprościej porównać do obrazów filmowych Davida Lyncha, klimatu psychologicznego Michaela Haneke, a to wszystko zabarwione tajemnicą rodem z „Archiwum X”.
Conor Stechschulte przygotował komiks, który nie jest łatwą przygodą, ale nagroda dla czytelnika jest wspaniała! Ponad 380 stron trzymającej w napięciu opowieści o manipulowaniu pamięcią, ludzkimi możliwościami, o hipnozie, nauce, polityce, tajnych eksperymentach… Mój Boże, czego on tam nie zmieścił! Jak gęstą utkał pajęczynę powiązań i zależności, jak kapitalnie dozuje informacje, grając na emocjach czytelnika. Ten komiks to majstersztyk!
TweetKategoria: premiery i zapowiedzi