Znamy już podstawowe wyniki badania czytelnictwa wśród Polaków za rok 2015

14 marca 2016

raport-czytelnictwo-2015
Biblioteka Narodowa opublikowała już podstawowe wyniki badania czytelnictwa wśród Polaków za 2015 rok. Pierwsze, niezbyt optymistyczne informacje pojawiły się już pod koniec ubiegłego tygodnia. Poniżej prezentujemy najważniejsze dane z raportu.

Jak już pisaliśmy, w 2015 roku aż 63,1 procent Polaków nie sięgnęło po żadną książkę. Gorszego wyniku nie było od 1992 roku, kiedy to Biblioteka Narodowa rozpoczęła przeprowadzanie sondaży. Podobnie jak w poprzednich latach zmienną najsilniej determinującą czytanie książek było wykształcenie ? im wyższe, tym wyższy odsetek czytelników. O wiele częściej po książki sięgają wciąż kobiety.

W porównaniu do roku 2000 czytelnictwo zmalało obecnie najwyraźniej wśród mężczyzn i osób młodych. Dużo większa grupa respondentów wskazuje, że przestała czytać po skończeniu nauki w szkole lub na studiach. Koreluje to z faktem, że największy spadek zanotowano w grupie tzw. regularnych czytelników, czyli tych, którzy przeczytali 7 i więcej książek w ciągu dwunastu miesięcy poprzedzającego wizytę ankietera (najliczniej reprezentują ją młodzi uczący się). W 2014 roku do grupy tej zaliczało się 11,3% ankietowanych, obecnie jest to zaledwie 8,4% Polaków.

Wybory lekturowe badanych cechuje niewielka zmienność. Największą publiczność mają powieści, zwłaszcza romanse, sensacje i fantastyka. Najczęściej wymienianym autorem był w 2015 roku ? podobnie jak w poprzednich latach ? Henryk Sienkiewicz.

raport-czytelnictwo-2015-1

Jak podaje raport, zachowania czytelnicze można opisać za pomocą zasady kumulacji: czyli statystycznie rzecz biorąc czytanie gazet lub dłuższych tekstów sprzyja czytaniu książek lub tekstów w internecie. Oznacza to, że badani często albo czytają wszystko, albo nie czytają nic. Odsetek tych pierwszych w 2015 roku wynosił 22% ogółu badanych. Z kolei poza kulturą pisma znajduje się 14% Polaków.

W komentarzach do wyników badań, które publikujemy na naszej stronie, padają czasem opinie, że to niemożliwe, aby tyle osób nie czytało, skoro tylu naszych bliskich i znajomych sięga po książki. Tymczasem tegoroczny raport, podobnie jak dwa poprzednie, wskazuje na środowiskowe uwarunkowania czytania: czytelnicy wychowują się i obracają przede wszystkim wśród innych czytelników. Natomiast dziewięcioro z dziesięciorga badanych, których najbliżsi nie czytają, również nie sięga po książkę.

raport-czytelnictwo-2015-2

Ma to odzwierciedlenie również w źródle pochodzenia książek, po które sięgają Polacy. Najczęściej pochodzą one z domowego księgozbioru, z reguły są pożyczane od znajomych lub kupowane. Każde z tych źródeł wskazała ponad 1/3 czytelników. Na drugim miejscu znalazły się książki wypożyczone z bibliotek oraz prezenty książkowe. Znaczenie książek pobranych z internetu (przynajmniej w deklaracjach) pozostaje minimalne.

Z bibliotek najczęściej korzystają osoby, które znajdziemy w grupie regularnych czytelników (7 lub więcej książek rocznie), wśród uczniów i studentów oraz w najmłodszej grupie wiekowej (15?19-latków). Choć zasięg tego zjawiska pozostaje minimalny, biblioteki odwiedzają także osoby, które same nie czytają książek. Najważniejszym powodem korzystania z bibliotek publicznych jest dostęp do książek, które w inny sposób byłyby trudne do zdobycia, w dalszej kolejności liczy się pomoc bibliotekarza, atmosfera biblioteki jako miejsca oraz fakt, że organizowane w niej wydarzenia i aktywności są nieodpłatne. Główne uzasadnienia dla niekorzystania z bibliotek publicznych to nieodczuwanie takiej potrzeby oraz możliwość zaspokojenia większości potrzeb informacyjnych i lekturowych w internecie. Na dalszych miejscach znalazły się zarzuty dotyczące przestarzałych i nieaktualizowanych księgozbiorów oraz obawa przed płaceniem kar za niezwrócone w terminie książki.

raport-czytelnictwo-2015-3

Rodzice powinni pamiętać, że wciąż aktualne jest stwierdzenie, że czytanie się dziedziczy. Czytanie książek wymaga nabycia specyficznych kompetencji oraz długotrwałego i powtarzalnego treningu, czemu sprzyja właściwe wsparcie otoczenia rodzinnego. Pasjonatom książek stosunkowo łatwo jest przekazać tę postawę dzieciom i wychować kolejnych czytelników, podobnie rodzicom z wyższym wykształceniem i większymi zasobami kapitału kulturowego. Nie oznacza to jednak że nie można „ukształtować” przyszłych czytelników książek w środowiskach o niskich zasobach kapitału kulturowego i przewadze osób nieczytających. Według raportu w takich sytuacjach istotnymi czynnikami równoważącymi mniejsze wsparcie ze strony rodziny okazały się: możliwość korzystania z biblioteki, pozytywny wpływ nauczyciela oraz intensywny trening czytelniczy w postaci sumiennego czytania lektur szkolnych oraz nieobowiązkowych książek dla własnej przyjemności.

raport-czytelnictwo-2015-4

Badanie przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową odnotowuje również, jak wielu Polaków używa internetu. Obecnie 2/3 respondentów korzysta z sieci, statystycznie rzadziej – osoby starsze. Wśród badanych do 30. roku życia odsetek używających internetu rzadziej niż kilka razy w miesiącu to zaledwie 3%; wśród osób po 60. roku życia to aż 75%. Bardzo nieliczna grupa posługuje się internetem sporadycznie (tj. rzadziej niż raz w tygodniu). Najpopularniejszą czytelniczą praktyką internetową jest poszukiwanie praktycznych porad i wskazówek, a także informacji związanych z pracą lub nauką, czytanie prasy bądź wiadomości i korzystanie z internetowej encyklopedii. Częściej w czytelnicze praktyki internetowe angażowali się ci, którzy lepiej oceniali swoją sytuację ekonomiczną. Blisko jedna czwarta użytkowników internetu czyta blogi. Największą popularnością cieszą się blogi o tematyce hobbystycznej, w dalszej kolejności te poświęcone ciału, zdrowiu i sportowi. Zainteresowanie blogami społeczno-politycznymi zadeklarowała tylko jedna piąta czytelników blogów.

Badanie zostało przeprowadzone w listopadzie 2015 roku na zlecenie Biblioteki Narodowej na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 3049 respondentów w wieku co najmniej 15 lat. Grupa ta została dobrana metodą random route. Wywiady przeprowadzali ankieterzy w domach respondentów, zapisując ich odpowiedzi na przenośnych komputerach (metoda CAPI). W kwestionariuszu powtórzono szereg pytań z poprzednich edycji, zachowując również ich kolejność w ankiecie, tak aby możliwe było porównywanie tegorocznych wyników z rezultatami badań z poprzednich lat.

raport-czytelnictwo-2015-5

[am]
fot. Ross Angus
źródło: Biblioteka Narodowa, raport przygotowany przez Dominikę Michalak, Izabelę Koryś, Jarosława Kopcia, dr Romana Chymkowskiego

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy