Zmarła ostatnia sekretarka F. Scotta Fitzgeralda
Frances Kroll Ring, ostatnia sekretarka F. Scotta Fitzgeralda, zmarła w czwartek po krótkiej chorobie w swym domu, w Benedict Canyon. Miała 99 lat.
Jako sekretarka i maszynistka pisarza pracowała od 1939 roku. To był czas, gdy Fitzgerald pisał opowiadania, pracował dla Hollywood i nad powieścią (w rezultacie nieukończoną) pt. „Ostatni z wielkich”. Coraz mniej ceniono go jako pisarza, miał problemy ze zdrowiem, dużo pił, jego żona Zelda przebywała w szpitalu psychiatrycznym, a on spotykał się z redaktorką rubryki plotkarskiej, Sheilah Graham. Wkrótce potem, 20 grudnia 1940 roku, zmarł.
Ring miała wówczas 22 lata i do pisarza została wysłana przez agencję pracy. „Leżał w łóżku i zadał mi wszelkie rodzaje pytań” ? wspominała w 2009 roku krytykowi literackiemu Davidowi L. Ulinowi. „Następnie dał mi trochę pieniędzy i poprosił o zadepeszowanie do swojej córki oraz powiadomienie go, kiedy to zrobię. To był jego sposób na sprawdzenie mojej uczciwości. Był dopiero po czterdziestce, ale był kruchy. W taki sposób, że miałeś ochotę mu pomóc. Był bardzo blady i miał niebieskie oczy, i był czarujący”. Ring zrobiła na pisarzu wrażenie, gdy pozostała niewzruszana, widząc mnóstwo pustych butelek po ginie w szufladzie, o otwarcie której ją poprosił. Zaproponował jej 35 dolarów tygodniowo. „Dużo rozmawialiśmy o książkach, filmach i stanie świata, który znajdował się w chaosie. Nigdy nie traktował mnie jak kogoś, kto dla niego pracuje, ale jak równego sobie”. O swoich doświadczeniach z Fitzgeraldem Frances Kroll Ring napisała w 1985 roku w książce „Against the Current: As I Remember F. Scott Fitzgerald”.
Frances Kroll Ring urodziła się 17 maja 1916 roku w Nowym Jorku. W dzieciństwie jej rodzina przeniosła się do Los Angeles. Po śmierci Fitzgeralda pracowała w Paramouncie. Następnie wyszła za sprzedawcę Cadillaców, zajmowała się dziećmi i domem, czasem pisała recenzje książek dla „L.A. Times”. Po śmierci męża w 1965 roku wróciła do pracy. Pracowała m.in. jako redaktorka magazynu „Westways”.
[aw]
źródło: L.A. Times
Kategoria: newsy
