Zmarła Kira Gałczyńska, autorka książek, córka Konstantego Ildefonsa i Natalii Gałczyńskich
We wtorek w godzinach rannych w swoim mieszkaniu w Warszawie zmarła Kira Gałczyńska, córka, biografka i opiekunka spuścizny Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i jego żony Natalii, autorka powieści i wspomnień.
Kira Gałczyńska urodziła się w 1936 roku w Wilnie, na Zarzeczu, gdzie mieszkali wówczas jej rodzice, Konstanty i Natalia. Wkrótce potem Gałczyńscy przenieśli się do Warszawy i osiedli w pobliskim Aninie. Kira ukończyła w 1956 roku Uniwersytet Warszawski. Podobnie jak jej rodzice, zajęła się literaturą.
Była autorką książek o ojcu, matce, najbliższym kręgu ich znajomych, o dalszych krewnych. Napisała także wspomnienia, a nawet powieść. Zajmowała się również dziennikarstwem. Kira odegrała ogromną rolę w upamiętnianiu Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Pełniła funkcję redaktorki większości edycji jego dzieł. Była twórczynią i przez pierwsze 17 lat prowadziła (częściowo z mężem) Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu, na rzecz którego przekazała wiele cennych eksponatów. Ostatni raz odwiedziła to miejsce w 2014 roku, kiedy odbyło się jej spotkanie autorskie.
„Odeszła, zabierając z sobą obrazy Prania z lat 1950-53, kiedy przyjeżdżała do leśniczówki z rodzicami oraz z lat 1980-1997, kiedy to z mężem Januszem Kiliańskim kierowała muzeum ojca. Wiele z tych dni, tygodni, miesięcy i lat ocaliła w swoich wspomnieniach, cóż jednak zapis, cóż zapis… Odnoszę wrażenie, że znów kawałek skarpy, na której położone jest Pranie, zwaliło się bezpowrotnie do jeziora Nidzkiego, do letejskich wód zapomnienia. Dołączyła do rodziców, oby ich spotkanie spowijała zielono-srebrna aura” – napisał na wieść o śmierci Kiry Gałczyńskiej obecny dyrektor Muzeum w Praniu, poeta Wojciech Kass.
„Odeszła Kira Gałczyńska. Nasza Autorka. Piękna, mądra, życzliwa, pracowita. Wolna. Imponowała niezależnością poglądów, determinacją i optymizmem. Miała wielkie poczucie humoru, często uśmiechała się, ale zawsze uważnie patrzyła w oczy. Potrafiła rozszyfrować człowieka w mig. Zostawała przy nim lub nie, ponieważ szła 'własną drogą, zawsze obok'” – przekazała redakcja Wydawnictwa Marginesy, które opublikowało dwie książki zmarłej – „Srebrną Natalię” i „Jeszcze nie wieczór”.
W uznaniu zasług Kira Gałczyńska została w 2009 roku uhonorowana Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy, a w 2011 roku otrzymała Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
[am]
fot. Mariusz Kubik/Wikimedia Commons
Kategoria: newsy