Zmarł Pierre Christin, współtwórca serii komiksowej „Valerian”

3 października 2024

W czwartek, 3 października, w Paryżu w wieku 86 lat zmarł Pierre Christin, scenarzysta komiksowy i pisarz. Jako płodny autor odcisnął piętno na historii europejskiego komiksu, pisząc tak uznane dzieła jak serie „Valerian” i „Legendy naszych czasów”, jak również „Falangi Czarnego Porządku” czy „Polowanie”.

Pierre Christin urodził się w 1938 roku w Saint-Mandé na przedmieściach Paryża. Już jako dziecko pasjonował się pismami detektywistycznymi i ilustrowanymi. Po ukończeniu studiów w latach 60. udzielał się jako pianista jazzowy, podejmował też pierwsze prace dziennikarskie i zajmował się tłumaczeniami, aż w końcu wyruszył na odkrywanie amerykańskiego Zachodu. Tam zafascynowało go życie na ranczach i miejskie autostrady, a także science fiction, thrillery i czarna muzyka. Został też profesorem literatury francuskiej na Uniwersytecie Utah w Salt Lake City.

To właśnie w Salt Lake City dołączył do niego kolega z dzieciństwa, rysownik Jean-Claude Mézières, który bez grosza przy duszy zwiedzał Stany Zjednoczone autostopem. Tam też napisał pierwsze dwa scenariusze krótkich komiksów dla swojego przyjaciela. Udało się je sprzedać francuskiemu magazynowi „Pilote”, dzięki czemu Mézières mógł kupić bilet lotniczy do domu.

Po powrocie Christina z USA panowie kontynuowali współpracę z pismem „Pilote”, którym kierował wówczas René Goscinny. Po zrealizowaniu szeregu krótkich projektów Christin i Mézières byli gotowi spróbować sił w dłuższej serii. Początkowo planowali stworzyć western, ale gatunek ten był już dość dobrze reprezentowany w magazynie. Zawsze otwarty na innowacje René Goscinny dał im zielone światło na projekt komiksu science fiction. Christin i Mézières chcieli odejść od tradycyjnych historii fantastyczno-przygodowych, które w większości zawierały powtarzalne wątki walki dobra ze złem. Tak powstał przełomowy dla gatunku „Valerian”.

„W science fiction istnieją dwie główne szkoły. Pierwsza jest pesymistyczna. Opiera się na groźbie wojny nuklearnej, strachu przed kataklizmami lub na powszechności zła i nieszczęścia. Druga szkoła natomiast wierzy w racjonalizm i świetlaną przyszłość. Zakłada, że ​​człowiek zawsze będzie istniał. 'Valerian’ stoi w połowie drogi między tymi dwiema szkołami” – tłumaczył po latach Christin.

Jak zauważył Stan Barets, ukazujący się od 1967 roku „Valerian” był serią awangardową, prawdziwym archetypem, od którego wszystko się zaczęło. To Christinowi i Mézièresowi zawdzięczamy wprowadzenie do komiksu nowoczesnej science fiction i jej wizualnych wyobrażeń. O wpływie komiksu na popkulturę i rzeczywistość niech świadczy fakt, że z pomysłów przedstawionych w „Valerianie” musieli czerpać inspirację George Lucas i projektanci scenografii do „Gwiezdnych wojen”, bo wiele rozwiązań w słynnej filmowej sadze jest uderzająco podobnych do komiksu. Do fascynacji „Valerianem” przyznawał się Luc Besson, który w 2017 roku nakręcił wysokobudżetowy film na podstawie serii. We Francji żyją setki, jak nie tysiące osób, którym nadano imiona głównych bohaterów komiksu – Valeriana i Laureliny.

Poważniejszą tematyką Christin zajmował się w dziełach stworzonych wspólnie z Enkim Bilalem. Do klasyki komiksu politycznego należą m.in. „Falangi Czarnego Porządku”, rozgrywająca się pod koniec lat 70. historia, która sięga korzeniami do czasów wojny domowej w Hiszpanii, czy „Polowanie”, czyli opowieść o prominentnych działaczach partyjnych z krajów komunistycznych, którzy w pierwszej połowie lat 80. zjeżdżają do położonej w Bieszczadach górskiej rezydencji pod pretekstem tytułowego polowania na zwierzynę, a w rzeczywistości chcą dokonać politycznego zabójstwa. Christin i Bilal stworzyli również serię trzech luźno powiązanych fabularnie historii zatytułowaną „Legendy naszych czasów”, której tematem są społeczno-polityczne realia lat 70. XX wieku. We wszystkich opowieściach pojawia się tajemniczy młodzieniec, niemy świadek nadprzyrodzonych wydarzeń, który zawsze staje po stronie prostych ludzi, by chronić ich przed bezdusznością aparatu państwowo-biurokratycznego.

Christin miał w dorobku również komiksowe biografie, żeby wymienić opublikowane w Polsce tytuły „Orwell” z ilustracjami Sébastiena Verdiera i „Robert Moses. Ukryty władca Nowego Jorku” z ilustracjami Oliviera Baleza. Łącznie w ciągu pięćdziesięciu lat napisał około stu komiksów oraz kilka powieści.

Przez całe życie Pierre Christin był zapalonym podróżnikiem. Dwukrotnie odbył podróż po świecie przez półkulę północną, odwiedził kraje bloku wschodniego, Kubę i Bliski Wschód. Materiały, które zebrał podczas tych wypraw, wykorzystywał w pracy nad scenariuszami komiksowymi.

[am]
fot. Georges Seguin/Wikimedia Commons

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy