Zmarł Michael Bond, twórca misia Paddingtona

28 czerwca 2017


We wtorek 27 czerwca w swoim domu zmarł po krótkiej chorobie Michael Bond, twórca popularnego cyklu książek dla dzieci o perypetiach misia Paddingtona. Pisarz miał 91 lat.

„To dla każdego szok” – powiedziała w komentarzu udzielonym „The Guardian” córka autora, Karen Jankel. „Dla mnie był najcudowniejszym ojcem, jakiego mogłam sobie wyobrazić, więc oczywiście nasza strata jest osobista. Ale to wspaniałe, że pozostawił po sobie spuściznę w postaci Paddingtona i książek, które przetrwają na zawsze, co jest naprawdę wyjątkowe. Cały świat miał to szczęście, że go posiadał”.

„Michael stworzył postać, której entuzjazm i optymizm dawały radość milionom czytelników z różnych pokoleń. Będzie go bardzo brakować rzeszom jego fanów, a zwłaszcza jego żonie Sue, jego rodzinie i oczywiście ukochanej śwince morskiej” – powiedział aktor Hugh Bonneville, który wcielił się w pana Browna w ekranizacji książek z 2014 roku. Jak dodał, jest dla niego „szczególnie przejmujące”, że aktor zmarł w przeddzień zakończenia zdjęć do drugiego filmu o Misiu Paddingtonie.

Michael Bond urodził się w Berkshire w Anglii w 1926 roku. Pierwsze opowiadania zaczął pisać podczas II wojny światowej, gdy służył w siłach powietrznych Wielkiej Brytanii. W latach 50. podjął pracę jako kamerzysta telewizyjny w BBC. Wtedy to wpadł na pomysł historii o małym misiu przybywającym do jego kraju z odległego Peru. Inspiracji dostarczyła pluszowa zabawka, którą kupił żonie w prezencie na święta. Imię misia, Paddington, pochodziło od nazwy stacji kolejowej w Londynie, w pobliżu której mieszkał wówczas początkujący pisarz.

Pierwsza książka, „Miś zwany Paddington”, ukazała się w 1958 roku. Historia zaczyna się od przyjazdu głównego bohatera do Londynu. Paddington pojawia się na stacji kolejowej ze słoikiem ulubionej marmolady i karteczką na szyi z informacją: „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem. Dziękuję”. Niesfornego Paddingtona adoptuje sympatyczna rodzina państwa Brown. Miś pozostał u nich na długie lata i doczekał się całej serii książek, które rozeszły się w nakładzie przekraczającym 40 milionów egzemplarzy. Na podstawie opowieści o misiu Paddingtonie powstały trzy seriale animowane i jedna kinowa ekranizacja, której kontynuacja właśnie powstaje.

Bond do końca pozostał aktywny twórczo. „Piszę codziennie, przez siedem dni w tygodniu, od prawie 50 lat. Nawet w Boże Narodzenie. Ale nadal to lubię” – wyznał w zeszłym roku. Przed śmiercią zdążył ukończyć przynajmniej jeszcze jedną książkę o misiu Paddingtonie, której premiera zapowiedziana jest na październik 2017 roku.

[am]

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy