Zmarł Ismail Kadare, najbardziej znany na świecie pisarz albański

1 lipca 2024

W poniedziałek w wieku 88 lat zmarł Ismail Kadare, najbardziej znany na świecie pisarz albański, pierwszy laureat Międzynarodowego Bookera, od dawna wymieniany jako potencjalny kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Jak przekazała anonimowo Reutersowi pielęgniarka w szpitalu, do którego trafił Kadare, śmierć nastąpiła na skutek nagłego zatrzymania krążenia.

„Albania i Albańczycy stracili geniusza literatury, swego duchowego oswobodziciela, Bałkany – poetę swoich mitów, Europa i świat – jednego z najbardziej znanych przedstawicieli literatury współczesnej” – przekazał w wydanym oświadczeniu prezydent Albanii Bajram Begaj.

Ismail Kadare urodził się w 1936 roku w Gjirokastrze, kamiennym mieście-muzeum położonym niedaleko granicy z Grecją. W młodości mieszkał na tej samej ulicy, na której pokolenie wcześniej wychowywał się albański dyktator Enver Hoxha. Literaturą Kadare zafascynował się w młodości. W wieku 12 lat napisał i opublikował w piśmie komunistycznym „Pionieri” pierwsze opowiadania. Jako 17-latek wygrał konkurs poetycki w Tiranie, co umożliwiło mu wyjazd do Moskwy na studia w Instytucie Literackim Maksyma Gorkiego.

Miał zostać komunistycznym pisarzem, „inżynierem ludzkich dusz”, który pomoże w budowaniu kultury nowej Albanii. Odrzucił jednak kanony socrealizmu. Już jego pierwszą powieść, „Qyteti pa reklama”, krytykującą socjalistyczne karierowiczostwo, obłożono zakazem publikacji, gdy tylko jej fragment ukazał się w 1962 roku w czasopiśmie. Pełną wersję książki czytelnicy poznali dopiero w 1990 roku.

Początkowo Kadare bardziej był znany jako poeta. Jego twórczość była szczególnie popularna wśród młodzieży. Przyszłą żonę, Helenę, poznał właśnie dzięki temu, że napisała do niego list jako fanka do młodego, obiecującego pisarza.

Problemów cenzorskich uniknęła jego druga powieść, „Generał martwej armii” z 1963 roku, nawiązująca do wydarzeń, jakie rozegrały się podczas II wojny światowej. Opowiadała o włoskim generale, który udał się w podróż po Albanii, by odzyskać szczątki swoich rodaków poległych na polu bitwy. Książka wyraźnie kontrastowała z dziełami innych albańskich pisarzy tamtych czasów, gloryfikującymi ideały socjalistyczne. Spotkała się więc z atakami reżimowych krytyków, przyniosła jednak autorowi międzynarodowe uznanie i do dziś jest jego najpopularniejszym dziełem, przekładanym na blisko 30 języków i trzykrotnie sfilmowanym.

Następne 20 lat były dla autora niczym sinusoida – raz cieszył się przychylnością władzy, innym razem był zakazywany. W powieści „Wielka zima” przedstawił w pozytywnym świetle albańskiego dyktatora Envera Hoxhę, pełnił funkcję delegata w Zgromadzeniu Ludowym, mógł podróżować za granicę. Z drugiej strony powieść „Pałac snów”, której akcja rozgrywa się w Stambule w czasach Imperium Osmańskiego i stanowi metaforę systemu komunistycznego, została potępiona przez Stowarzyszenie Albańskich Pisarzy i Artystów, a ostatecznie także zdjęta z półek księgarń. Władze tylko dlatego nie chciały wsadzić Ismaila Kadare do więzienia, ponieważ cieszył się on międzynarodową sławą i można było spodziewać się reakcji świata zachodniego.

Niektórzy po latach krytykowali postawę pisarza. Jego rumuńska koleżanka po piórze, Renata Dumitrascu, stwierdziła, że „Kadare był bystrym kameleonem”, który tu i ówdzie udaje buntownika z myślą o „naiwnych mieszkańcach Zachodu”, ale w rzeczywistości cechowały go karierowiczostwo i konformizm.

Sam Kadare odrzucał podobne oskarżenia, twierdząc, że nigdy nie uważał siebie za dysydenta we właściwym znaczeniu tego słowa. „Otwarty sprzeciw wobec reżimu Hoxhy, podobnie jak otwarty sprzeciw wobec Stalina za jego rządów w Rosji, był po prostu niemożliwy. Nikt nie mógł być dysydentem, nawet przez kilka dni, bez stawienia czoła plutonowi egzekucyjnemu. Z drugiej strony moje książki same w sobie stanowią bardzo oczywistą formę oporu wobec reżimu” – mówił w wywiadzie z „Jerusalem Post”.

W innej wypowiedzi Kadare podkreślał, że nie jest pisarzem politycznym. „Jeśli chodzi o prawdziwą literaturę, właściwie nie ma pisarzy politycznych. Myślę, że moje pisanie nie jest bardziej polityczne niż teatr starożytnej Grecji. W każdym reżimie politycznym zostałbym takim pisarzem, jakim jestem” – twierdził.

Po śmierci Envera Hoxhy w 1985 roku władzę w Albanii przejął działacz komunistyczny Ramiz Alia. Dwa lata później w kraju rozpoczął się kryzys gospodarczy, a Amnesty International oceniło, że to jedno z najbardziej represyjnych względem społeczeństwa państw na świecie. W 1990 roku, jeszcze przed zmianami demokratycznymi, Kadare doszedł do wniosku, że „w Albanii nie ma możliwości funkcjonowania legalnej opozycji”. Powołując się na dane o 100 intelektualistach aresztowanych przez albańską tajną policję, która wyrównywała stare rachunki, pisarz uciekł do Paryża i uzyskał azyl polityczny.

W 2005 roku jako pierwszy otrzymał Międzynarodową Nagrodę Bookera, wtedy jeszcze przyznawaną za całokształt twórczości. W 2009 odebrał Nagrodę Księcia Asturii w dziedzinie literatury. Jego kandydaturę kilkunastokrotnie zgłaszano do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Kilka dni temu powieść „Kronika w kamieniu” Ismaila Kadare znalazła się na długiej liście nominowanych do Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus.

[am]
fot. AFP
źródło: The Guardian, Reuters, Wikipedia

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy