Zmarł australijski pisarz John Marsden, autor serii „Jutro”
Nie żyje australijski pisarz John Marsden, najbardziej znany z serii powieści młodzieżowych „Jutro”. Miał 74 lata. „Zmarł przy swoim biurku w domu, robiąc to, co kochał, pisząc” – przekazała w wiadomości do rodziców jedna ze szkół założonych przez pisarza, Alice Miller School.
John Marsden urodził się w 1950 roku w Melbourne, ale przez pierwsze 10 lat życia mieszkał na prowincji w Tasmanii. Matka od młodości zachęcała go do czytania, dlatego dorastał, pochłaniając książki Daniela Defoe, Enid Blyton czy tasmańskiej pisarki Nan Chauncy. W 1960 roku rodzina przeniosła się do Sydney, gdzie John (podobnie jak trójka jego rodzeństwa) zaczął chodzić do prywatnej szkoły, którą po latach określił mianem „głęboko konserwatywnej instytucji paramilitarnej o surowych standardach oraz kulturze rugby i wioślarstwa”. Udało mu się ją przetrwać, ignorując lub łamiąc większość szkolnych zasad. Trafiał za to do kozy, gdzie mógł długie godziny czytać książki. W tym czasie gustował w szeroko pojętej prozie, od J.D. Salingera, Charlesa Dickensa i Franza Kafki po Iana Fleminga czy Desmonda Bagleya. W 1967 roku napisał list do szkolnego magazynu, w którym krytykował zachowanie szkolnych prefektów i system pozwalający im na wybryki. Wywołało to niemałe kontrowersje, co – jak sam później przyznał – dało mu przedsmak mocy, jaką mają słowa.
Potem Marsden studiował sztuki piękne i prawo na Uniwersytecie w Sydney, ale zrezygnował z nauki. Swoją decyzję tłumaczył rosnącym poczuciem wyobcowania i samotności, wynikającym z rodzinnych problemów, złych doświadczeń z edukacją i własnej osobowości. Ostatecznie trafił do szpitala psychiatrycznego, co umożliwiło mu poznanie siebie i rozpoczęcie budowania nowego życia. Proces ten trwał jednak wiele lat. Podejmował się różnych prac, aż w końcu w 1978 roku postanowił spróbować sił jako nauczyciel. Z zawodem tym związał się na długie lata i uprawiał go, jednocześnie rozwijając karierę pisarską.
Jako pasjonat literatury dostrzegał niechęć swoich uczniów do czytania. Postanowił więc napisać coś, co mogłoby im się spodobać. Ucieszył się, gdy trafił na kilka książek amerykańskich adresowanych specjalnie do tej grupy wiekowej. Dzięki temu nabrał wiatru w żagle i zdecydował się stworzyć powieść, nie martwiąc się o poprawki, dopóki całość nie zostanie ukończona. Tym sposobem jego debiut, „So Much to Tell You”, powstał w ciągu trzech tygodni. Książka została entuzjastycznie przyjęta przez nastoletnich czytelników w Australii i rozpoczęła wieloletnią pisarską drogę Marsdena.
Przez następne cztery dekady napisał i zredagował 40 książek. Największy rozgłos przyniosła Marsdenowi seria książek „Jutro” opisująca inwazję i okupację Australii przez obce mocarstwo. Wydarzenia śledzimy z perspektywy grupy nastoletnich przyjaciół, którzy toczą partyzancką wojnę z wrogiem w okolicach swojego rodzinnego miasta. Cykl sprzedał się w milionach egzemplarzy i doczekał przekładu na kilka języków, w tym na język polski. W Szwecji rząd uznał pierwszy tom serii za książkę, która może pobudzić młodzież do czytania, dlatego sfinansowano jej tłumaczenie i darmowe egzemplarze rozdano setkom tysięcy nastolatków. Stowarzyszenie Amerykańskich Bibliotek umieściło powieść otwierającą cykl na 41. miejscu na liście 100 najlepszych książek dla nastolatków opublikowanych w latach 1966-2000. Została ona również uznana za ulubioną książkę Australijczyków w sondażu przeprowadzonym w 2013 roku oraz doczekała się dwukrotnie ekranizacji (w formie filmu i serialu).
W 2006 roku Marsden ograniczył czas poświęcany na pisanie i założył prywatną szkołę, a po dekadzie kolejną. Ostatnią swoją książkę, „Take Risks”, w której dzielił się doświadczeniem zdobytym jako autor i edukator, opublikował w 2021 roku.
[am]
fot. ABC News Australia
Kategoria: newsy