Zaręczyli się w księgarni. Pierścionek znajdował się w książce „Baśnie braci Grimm”
Takich zaręczyn 26-letnia Britt Burgeson nie zapomni nigdy. Jej o rok młodszy chłopak, Daniel O’Duffy, uznał, że najlepszym miejscem do oświadczenia się ukochanej będzie księgarnia, do której dziewczyna uwielbia regularnie zachodzić.
Poznali się na szybkiej randce, na której ona przyćmiła go swoim dowcipem i wiedzą o literaturze. Po kilku latach znajomości on chciał, aby ich związek stał się bardziej oficjalny, dlatego zdecydował się jej oświadczyć. Na miejsce zaręczyn Daniel wybrał nowojorską księgarnię Strand. Po pierwsze, dlatego, że oboje uwielbiają czytać książki. Po drugie zaś, wiedział, że Brit jest bardzo emocjonalnie związana ze wspomnianą księgarnią. Dorastała jako jedynaczka, która od niedawna mieszkała w mieście, toteż książki kupowane w Strand zapewniały jej wtedy najlepsze towarzystwo.
Daniel dobrze przygotował się do zaręczyn. Od miesięcy mówił Brit, że poszukuje pewnej rzadkiej książki, którą miał przeczucie znaleźć w Strand. Ustalonej niedzieli poszli z przyjaciółmi do baru. Potem Daniel rozegrał to tak naturalnie, że Brit sama zaproponowała, aby wstąpili do księgarni. W międzyczasie przyjaciele pary wraz z księgarzem przygotowali egzemplarz „Baśni braci Grimm”, w którym na stronie z baśnią „Wybór narzeczonej” wycięto otwór i umocowano pierścionek z przechodzącą przed jego środek wstążką zakładki. Jak tłumaczył Daniel, wybrano dość popularną książkę, żeby uszkodzenia nie były zbyt dużym świętokradztwem, jednak wystarczająco wyjątkową, aby mogła zostać wykorzystana przy tak szczególnej okazji.
Daniel i Brit nie zaplanowali jeszcze szczegółów odnośnie wesela, ale zdecydowali już o jednym ważnym szczególe: chcą, aby uroczystość odbyła się w księgarni lub bibliotece. Podobną decyzję podjęło wiele par na świecie, czego dowodem jest galeria zdjęć, którą możecie obejrzeć tutaj.
[er]
źródło i fot: Buzzfeed
Kategoria: newsy
