Zapuszkowane książki jako pokarm dla myśli
Amerykańska projektantka Maria Mordvintseva-Keeler stworzyła prototyp limitowanej serii zapuszkowanych książek pod nazwą „Pokarm dla myśli”. W skład serii wchodziłyby trzy inspirujące powieści, które prowokują czytelników do myślenia.
Z racji tego, że dobra literatura może uchodzić za pokarm dla naszych umysłów, projektantka uznała, że tego typu książki powinno się sprzedawać w puszkach przypominających produkty spożywcze. Na każdej puszce umieściła ?etykietę żywieniową? zawierającą informacje o fabule danej powieści, liczbie stron, a także „dziennej zawartości” humoru i ironii.
Do serii projektantka wybrała trzy inspirujące książki, które w tytułach odnoszą się do posiłków: „Śniadanie u Tiffany’ego” Trumana Capote, „Nagi lunch” Williama Burroughsa i „Obiad w restauracji dla samotnych” Anne Tyler. Niewykluczone, że seria rozbudowana zostanie o trzy kolejne pozycje: „Śniadanie mistrzów” Kurta Vonnegura, „Z szynką raz!” Charlesa Bukowskiego i „Kolację” Hermana Kocha.
„Pokarm dla myśli” to jedynie prototyp. Gdyby jednak podobne puszki z książkami trafiły do sprzedaży, bylibyście zainteresowani ich kupnem?
[am]
TweetKategoria: newsy