Wiemy, kiedy ukaże się trzecia część „Pudełka z guzikami Gwendy”. Richard Chizmar ujawnił szczegóły na temat współpracy ze Stephenem Kingiem

1 marca 2021

Richard Chizmar zapowiedział, że trzecią część trylogii zapoczątkowanej „Pudełkiem z guzikami Gwendy” przeczytamy na początku 2022 roku. Ujawnił również kilka szczegółów na temat zapowiadanej powieści oraz przebiegu współpracy ze Stephenem Kingiem.

Podczas wywiadu udzielonego prowadzącym amerykański podcast „Dead Headspace” Richard Chizmar uchylił rąbka tajemnicy na temat trzeciej części trylogii o Gwendy i magicznym pudełku, mówiąc, że książka będzie dłuższa od dwóch dotychczasowych tomów i ma mieć ponad 300 stron. Przypomnijmy, że „Pudełko z guzikami Gwendy” liczyło sobie 176 stron, a niewydana jeszcze w Polsce część druga, „Gwendy’s Magic Feather”, miała objętość 224 stron.

Trzecia książka, której tytułu jeszcze nie wyjawiono, będzie rozgrywała się w zupełnie innej scenerii od tej znanej z książek Kinga i Chizmara. Czytelników z pewnością ucieszy jednak fakt, że istotna część akcji osadzona została w Castle Rock i Derry.

Pierwszy tom serii, „Pudełko z guzikami Gwendy”, zrodził się z napoczętej przez Stephena Kinga historii. Pisarz nie miał pomysłu, jak ją skończyć, dlatego zaoferował wieloletniemu przyjacielowi współpracę. Pracowali nad tekstem na zmianę – jeden pisał fragment i przekazywał pałeczkę drugiemu, by ten kontynuował. Dali sobie też wolną rękę w poprawianiu i dodawaniu nowych pomysłów do własnych fragmentów.

Na pomysł drugiej książki wpadł Richard Chizmar. King nie miał czasu zaangażować się w pisanie, ponieważ pracował akurat nad inną powieścią, ale pozwolił Chizmarowi samodzielnie napisać kontynuację. Sam dokonał jedynie pierwszej redakcji tekstu i opatrzył książkę wstępem. W końcu przyszła kolej na część trzecią.

„Tym razem to był pomysł Steve’a. Piszemy do siebie często, ale zazwyczaj nie o swojej pracy, lecz o tym, co czytamy, albo o filmach, które widzieliśmy. Steve wyśle mi jakiś trailer, coś o baseballu, czasem o futbolu. On jest fanem boksu, ja oczywiście też. Piszemy o rodzinie, o psach, o normalnych codziennych rzeczach. Ale jednego razu dostałem wiadomość o Gwendy. Nagle zaczął pisać, co by było, gdyby to lub tamto” – wspominał Richard Chizmar w wywiadzie dla „Dead Headspace”.

„Odpisałem mu, co o tym myślę, dodałem kilka opcji od siebie i spytałem: 'czy zamierzasz to napisać ze mną, czy raczej napiszesz to sam?’, coś w tym stylu. A on odparł, a było to jakoś latem: 'Nie, we wrześniu mogę w to wejść’. Tymczasem już w drugim tygodniu sierpnia zaczął znów do mnie pisać i we wrześniu miałem już pierwszy fragment książki” – dodaje Chizmar.

Panowie pracowali nad książką w ten sam sposób, jak przy pierwszej części, tyle że tym razem pisali dłuższe sekcje. Richard Chizmar przyznaje, że taka współpraca przypomina „rozwijające ćwiczenia” i dała obu autorom „dużo zabawy”. „Było świetnie. Myślałem: 'Jak mam to kontynuować od momentu, w którym zostawił tę historię najwspanialszy autor opowieści na świecie, zrobić to w sposób naturalny dla samej historii, popchnąć narrację do przodu i nie sprawić, żeby wymiotował, kiedy otworzy mój fragment manuskryptu?'” – żartuje Chizmar.

Powieść ma ukazać się na początku 2022 roku, prawdopodobnie w lutym, ponieważ wydawca i agent „nie chcą trzech książek Stephena Kinga w jednym roku”. Przypomnijmy, że w 2021 roku przeczytamy następujące powieści autora: 10 marca nakładem Wydawnictwa Albatros do księgarń trafi „Później”, natomiast na sierpień zaplanowana jest światowa premiera „Billy’ego Summersa”. Wydawnictwo Albatros zapowiedziało wydanie w Polsce drugiego i trzeciego tomu trylogii o Gwendy, ale terminów ukazania się książek jeszcze nie znamy.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy