Wielka Brytania: zarobki pisarzy znacząco spadły. Które grupy ucierpiały najbardziej?
Badania pokazują, że średni dochód profesjonalnych autorów w Wielkiej Brytanii znacząco spadł i wynosi zaledwie 7000 funtów rocznie. Organizacje pisarzy twierdzą, że wyniki nie są zaskakujące, ale i tak rozczarowują. W ich ocenie zawód pisarza jawi się dla wielu jako niepozwalający się utrzymać. Ostrzegają, że przez to pisanie może stać się domeną uprzywilejowanych, których będzie zwyczajnie stać na to, by zajmować się tworzeniem w wolnym czasie.
W badaniu zleconym przez UK Authors’ Licensing and Collecting Society i przeprowadzonym przez UK Copyright and Creative Economy Research Centre wzięli udział autorzy, dla których pisanie to główne zajęcie, a więc poświęcają na nie co najmniej 50% swojego czasu. Ankietą objęto pisarzy wszelkiego rodzaju, od autorów książek po dziennikarzy i scenarzystów.
Z raportu wynika, że w mijającym roku, w którym wydawcy szczycili się rekordowymi zyskami, zarobki profesjonalnych autorów wyniosły średnio zaledwie 7000 funtów. Oznacza to, że spadły o 33% w porównaniu do 2018 roku, kiedy ostatni raz przeprowadzano ankietę i kwota ta wynosiła średnio 10 497 funtów, a także o 43% w stosunku do 2007 roku, kiedy średni dochód wynosił 12 330 funtów.
Jak zwraca uwagę Nicola Solomon, dyrektor brytyjskiego Stowarzyszenia Autorów, kwota 7000 funtów rocznie nawet nie zbliża się do pensji wystarczającej na utrzymanie się przy życiu. Skutkiem tego jest – jak podaje raport – „zauważalny spadek liczby autorów, którzy cały swój dochód czerpią z pisania”. W 2007 roku grupę tę stanowiło 40% badanych, w 2022 roku już tylko 19%.
Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wynosiła 41,4%, przy czym spadek dochodów kobiet w latach 2017-2020 był dwukrotnie wyższy niż u mężczyzn. Badanie objęło też po raz pierwszy autorów transpłciowych i niebinarnych. Wprawdzie odnotowali oni wzrost zarobków średnio o 378%, ale na tak imponującą zmianę wpłynęły ogromne zarobki jednej osoby biorącej udział w ankiecie.
Badanie wykazało również, że autorom rasy czarnej i mieszanej dochody spadły bardziej niż w przypadku twórców rasy białej, przez co „z roku na rok doświadczają większych strat”. Autorzy azjatyccy mieszkający w Wielkiej Brytanii znaleźli się w tym zestawieniu po środku – odnotowali mniejszy spadek niż twórczy czarnoskórzy, ale większy niż pisarze rasy białej. Amy Thomas, główna badaczka w zespole UK Copyright and Creative Economy Research Centre, zauważa, że generalnie obniżenie dochodów najbardziej odczuły kobiety, osoby kolorowe, a także bardzo młodzi i bardzo starzy autorzy.
Pisanie, jak czytamy w raporcie, charakteryzuje się zasadą „zwycięzca bierze wszystko”, a także wyjątkowo wysokimi poziomami nierówności w zarobkach. 10% najpopularniejszych pisarzy osiągnęło około 47% dochodu wszystkich autorów, zaś wielu piszących musi „polegać na innych członkach swojego gospodarstwa domowego, którzy zazwyczaj dobrze zarabiają”.
Twórcy raportu podkreślają, że badanie z 2022 roku to dzwonek alarmowy dla branży, która powinna zapewnić autorom uczciwsze umowy, wyższe zaliczki, lepsze warunki płatności oraz dokonać przeglądu ekonomii wydawniczej. W końcu autorzy są sercem tej branży. Sytuacja finansowa twórców może też odbić się na różnorodności na rynku książki, zniechęcając niektóre grupy społeczne do aktywności na tym polu.
[am]
fot. karlyukav/Freepik
źródło: The Guardian
Kategoria: newsy