We Francji ukaże się powieściowy pastisz „Serotoniny” Houellebecqa. Książka będzie nosić tytuł „Melatonina”

1 sierpnia 2019


Francuski pisarz satyryczny, Pascal Fioretto, zapowiada na październik wydanie „Melatoniny”. Powieść ma być pastiszem najnowszego dzieła Michela Houellebecqa, które ukazało się pod tytułem „Serotonina”.

Można powiedzieć, że pastisz stanowi najlepszy miernik popularności. Odbiorcy muszą bowiem dobrze znać utwór, do którego się odnosimy. „Serotonina” nadaje się do tego celu doskonale. Podobnie jak wszystkie poprzednie książki Houellebecqa była przedmiotem licznych dyskusji, ale też odniosła duży sukces komercyjny. Tygodnik „L’Express” podaje na swojej stronie za wydawcą, że powieść sprzedała się już we Francji w nakładzie 470 tysięcy egzemplarzy. A teraz docierają do nas wieści, że pisarz Pascal Fioretto, mający już w dorobku książkę „Et si c’était niais?” (z fr. „A jeśli to było głupie?”), której każdy rozdział był pastiszem innego pisarza (m.in. Frédérica Beigbedera, Anny Gavaldy, Marca Lévy’ego, Amélie Nothomb i Fred Vargas), właśnie tegorocznemu dziełu Houellebecqa, jak i samemu autorowi, postanowił poświęcić swoją najnowszą powieść.

Tytuł „Serotoniny” odnosi się do wytwarzanego przez nasz organizm hormonu szczęścia, który poprawia samopoczucie człowieka i zwiększa libido. Pascal Fioretto postanowił nazwać swój powieściowy pastisz „Melatonina”, nawiązując do hormonu snu, który odpowiada za regulację dobowego cyklu snu i czuwania.

Bohaterem „Melatoniny” jest Marcel Klouellebecq, kronikarz współczesnego chaosu, powieściopisarz, który czuje się przytłoczony osiągniętym sukcesem. Dzięki swym książkom zdobył wszystko: Nagrodę Goncourtów, Legię Honorową, międzynarodowe uznanie krytyków. Co więc ma teraz robić? To pytanie, które dosłownie spędza mu sen z powiek. Marcel myśli o obraniu nowej ścieżki pisania. Zaczyna tworzyć sentymentalne opowiastki i książki o rozwoju osobistym. Po raz pierwszy jego wydawca i agent odmawiają przyjęcia manuskryptów.

Wszyscy dochodzą do tego samego wniosku: Marcel musi na nowo ożywić w sobie poczucie rozpaczy i brzydoty. Niech znów znajdzie inspirację! Dlatego zostaje wysłany do małej wioski na peryferiach Francji, gdzie ma napisać swoje nowe dzieło, „La Diagonale du vide” (z fr. „Przekątna pustki”). Kłopot w tym, że kiedy Marcel przybywa na miejsce, nawiązuje same miłe znajomości, a kuracja melatoniną sprawia, że śpi coraz lepiej. Podoba mu się miejscowa fryzjerka i zaczyna myśleć, że pisanie jest bezużyteczne. Na miejsce zostaje wysłany agent Marcela, który ma zmusić pisarza, żeby poszedł po rozum do głowy i się otrząsnął.

Powieść „Melatonina” trafi do sprzedaży we Francji 10 października nakładem wydawnictwa Robert Laffont.

[am]
fot. ARD1

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy