W wieku 88 lat zmarł Clive Cussler, autor bestsellerowych powieści sensacyjno-przygodowych

26 lutego 2020


Clive Cussler, jeden z najpopularniejszych amerykańskich autorów powieści sensacyjno-przygodowych, twórca postaci Dirka Pitta, zmarł w poniedziałek 24 lutego w wieku 88 lat. Informację o śmierci pisarza udostępniła w sieci jego małżonka.

„Z ciężkim sercem chcę podzielić się smutną wiadomością, że mój mąż Clive zmarł w poniedziałek. Dzielenie z nim życia było przywilejem i wielkim zaszczytem. Chcę podziękować wam, jego fanom i przyjaciołom, za całe wsparcie. Był najmilszym, najłagodniejszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Zawsze go kochałam i zawsze będę kochać” ? napisała Janet Cussler na oficjalnym profilu pisarza na Facebooku.

Clive Cussler przyszedł na świat w Illinois w 1931 roku. Podczas wojny koreańskiej służył jako mechanik i inżynier pokładowy w lotnictwie amerykańskim. Po powrocie z wojska zaczął robić karierę jako copywriter i został producentem reklam radiowych oraz telewizyjnych, co przyniosło mu wiele nagród. Pisarstwem zajął się w 1965 roku, gdy jego żona pracowała nocami na komisariacie policji. Po zrobieniu obiadu dla dzieci i położeniu ich do łóżka nie miał nic do roboty, więc postanowił zacząć pisać. Wtedy narodziła się pierwsza powieść z Dirkiem Pittem, inżynierem morskim pracującym w Narodowej Agencji Badań Podwodnych (NUMA) i poszukiwaczem przygód. Książka ukazała się w 1973 roku pod tytułem „Afera śródziemnomorska” (była też publikowana jako „Mayday!”) i dała początek całej serii.

Tworząc fabuły swych powieści, Cussler sięgał najczęściej po znane wydarzenia historyczne bądź mity i przedstawiał je na swój sposób. Historie obracały się głównie wokół bohaterów i złoczyńców, którzy ścigali się, szukając dawno zaginionych artefaktów lub tajnych miejsc. Tym śladem poszli później tacy pisarze, jak James Patterson czy Dan Brown. Łącznie Cussler sprzedał ponad 100 milionów książek w ponad 40 krajach. Jego fortunę oszacowano na 120 milionów dolarów.

Na początku XXI wieku Cussler zaczął współpracować z mniej znanymi autorami, dzięki czemu mógł publikować więcej książek. Do produkowania kolejnych bestsellerów zaangażował też swojego syna, Dirka Cusslera. W reakcji na krytykę takiego podejścia do tworzenia odpowiedział: „Mam to gdzieś. Nigdy nie miałem przesadnie napuszonego zdania na temat tego, co piszę. To moja praca. Zajmuję się zapewnianiem rozrywki czytelnikom. Wstaję rano i zaczynam pisać… Chcę, żeby to było łatwe do czytania. Nie tworzę egzotycznej literatury. Lubię cięte dialogi, krótkie opisy i dużo akcji”. Choć aż do śmierci pozostał w jakimś stopniu aktywny na polu pisarskim, a najnowsza książka z jego nazwiskiem na okładce ukaże się jeszcze w tym roku, z czasem jego zaangażowanie w powstawanie nowych powieści zmalało. Paul Kemprecos, którego nazwisko widnieje na ośmiu częściach cyklu „Z archiwów NUMA”, wyjawił, że praca Cusslera przy książkach polegała na przesłaniu biogramów bohaterów, rzucaniu luźnych pomysłów mogących stanowić zalążek fabuły i ewentualnych uwagach, kiedy coś szło nie tak. Nie ma więc wątpliwości, że zainicjowane przez zmarłego cykle będą kontynuowane przez długie lata po jego śmierci.

Cussler był zapalonym kolekcjonerem samochodów, które znajdują się w muzeum jego imienia w miejscowości Arvada (Kolorado, USA). Pisarz założył też Narodową Agencję Badań Podwodnych i Morskich (nazwę zaczerpnął ze swoich książek), która zajmuje się badaniami morza i historii marynistyki. Był również członkiem Klubu Badaczy (The Explorers Club) w Nowym Jorku i Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie. Wraz z ekspertami morskimi i wolontariuszami odnalazł ponad 60 wraków o znaczeniu historycznym. Po zweryfikowaniu odkryć, zrzekał się praw do wraków na rzecz uniwersytetów, a także innych instytucji lub państw.

[am]
źródło: oficjalna strona Clive’a Cusslera, The Guardian, Wikipedia

Tematy: , ,

Kategoria: newsy