W niedzielę odbył się pogrzeb Güntera Grassa. Mowę pogrzebową wygłosił John Irving

12 maja 2015

pogrzeb-grassa-1
W niedzielę, 10 maja, odbył się pogrzeb wielkiego niemieckiego pisarza, literackiego noblisty, Güntera Grassa. Uroczystość miała miejsce w jego rodzinnym mieście, Lubece, i zgromadziła około dziewięciuset przyjaciół, członków rodziny i wielbicieli jego twórczości.

Uroczystość żałobna odbyła się w lubeckim teatrze. Wśród zgromadzonych byli między innymi prezydent Niemiec Joachim Gauck wraz z wieloma innymi politykami. Licznie przybyli pisarze, dziennikarze, artyści.

Mowę pogrzebową wygłosił John Irving, przyjaciel Grassa. Mówił między innymi: „W 1920 Joseph Conrad napisał nową przedmowę do 'Tajnego agenta’. Conrad pisał: 'Miałem zawsze skłonność do usprawiedliwiania swych czynów. Nie do ich obrony: do usprawiedliwiania. Nie upieram się że mam słuszność, tylko po prostu tłumaczę, iż na dnie moich porywów nie było ani złośliwych intencyj, ani ukrytej pogardy dla wrodzonej ludziom wrażliwości¹’. Mogę sobie wyobrazić Güntera mówiącego te słowa. (?) W 'Przy obieraniu cebuli’ Günter nazywa siebie 'dzieckiem wojny ciężko poparzonym i dlatego nieubłaganie dostosowanym do sprzeczności’. W ostatnim liście do mnie, na który nie odpowiedziałem wystarczająco szybko, Günter powtórzył swą autobiografię w ostatnim akapicie: 'Świat po raz kolejny jest niezbalansowany, co przywodzi mi na myśl mroczne wspomnienia dziecka spalonego przez wojnę'”. Irving skończył nawiązując do „Blaszanego bębenka”: „Oto co mówi Oskar: 'Był sobie kiedyś handlarz zabawek, który nazywał się Markus i zabrał ze sobą wszystkie zabawki świata²’. Wiem, jak się czuł Oskar. Günter Grass był takim handlarzem zabawek. Teraz nas opuścił i zabrał wszystkie zabawki świata”.

pogrzeb-grassa-2
_
Przypisy:
¹ tłum. za Anielą Zagórską (Joseph Conrad „Tajny agent”, Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska”, Warszawa, 1939).
² tłum. za Sławomirem Błautem i Joanną Konopacką (Günter Grass „Blaszany bębenek”, Polnord-Oskar, Gdańsk 2000).