W eksplozji w Bejrucie ucierpiały również biblioteki. Trwa zbiórka pieniędzy na odbudowę
Ogromna eksplozja, do której doszło 4 sierpnia w magazynie portowym w Bejrucie (Liban), sprawiła, że zniszczony został nie tylko sam port, ale też wiele budynków w mieście, wliczając biblioteki publiczne. Instytucje te proszą o wsparcie, aby móc jak najszybciej wrócić do obsługiwania czytelników.
Jak informuje organizacja non-profit Assabil, która zarządza trzema głównymi bibliotekami w Bejrucie oraz biblioteką mobilną, obsługującą głównie szkoły i centra edukacji na obszarach odległych od stolicy, zniszczenia w tych placówkach zostały oszacowane na 55 tysięcy dolarów. Po eksplozji najszybciej udało się przywrócić do funkcjonowania bibliotekę Monnot. Pozostałe dwie – Bachoura i Geitawi – będą zamknięte do czasu zakończenia prac, a żeby remont przebiegł sprawnie, potrzebne są środki finansowe.
Organizacja nie może liczyć na wsparcie władz. Już w ubiegłym roku kraj pogrążył się w bezprecedensowym kryzysie gospodarczym. Epidemia koronawirusa jeszcze bardziej pogłębiła zapaść, czyniąc Liban najbardziej zagrożonym bankructwem państwem na świecie. Zniszczenie portu, przez który odprawiano prawie 90 procent krajowego importu i eksportu, to w oczach wielu specjalistów i mieszkańców symboliczny gwóźdź do trumny. Jak informuje Bank Światowy, pod koniec 2019 roku aż 45 procent Libańczyków żyło w biedzie, a wkrótce odsetek ten może przekroczyć 75 procent.
Organizacja Assabil nie zamierza jednak składać broni. „Jesteśmy zdeterminowani odbudować tak bardzo potrzebne biblioteki publiczne, aby zaspokoić potrzeby wszystkich ich beneficjentów” – deklaruje, przypominając że trzy biblioteki w Bejrucie obsługują co roku ponad 35 tysięcy odwiedzających. „W tych trudnych czasach prosimy przyjaciół i współpracowników o przekazanie darowizn i pomoc w rozprzestrzenieniu wieści” – apelują przedstawiciele Assabil.
Pieniądze na odbudowę bibliotek w Bejrucie można przekazywać na stronie zbiórki internetowej.
[am]
TweetKategoria: newsy