Ulubione księgarnie Zadie Smith znikają z mapy Londynu
Znajdująca się w północno-zachodnim Londynie księgarnia Willesden, gdzie odbyła się prapremiera „Białych zębów” Zadie Smith, z końcem sierpnia zostanie zamknięta. To już drugi w ostatnim czasie dom książki, który związany jest blisko z pisarką i przestaje istnieć.
Będąca częścią centrum bibliotecznego Willesden Green księgarnia ma być zamknięta, gdyż rada dzielnicy ds. rozwoju ma co do tego terenu inne plany. Początkowo chciano tam postawić apartamentowce, jednak protesty lokalnej społeczności sprawiły, że plany zostały odłożone do późniejszej konsultacji. Księgarni kończy się jednak w sierpniu umowa dzierżawcza, dlatego będzie zmuszona opuścić lokal. Wprawdzie rada zaoferowała księgarni inny lokal, miało to byś jednak zaledwie krótkotrwałe rozwiązanie, dlatego właściciel nie przystał na tę propozycję i szuka innego miejsca, które nadawałoby się na prowadzenie działalności.
Decyzja rady zmobilizowała pisarkę do napisania obszernego artykułu na łamach „The New York Review Of Books”, w którym dała wyraz swemu oburzeniu wobec „kulturowego wandalizmu”, jakim jest likwidacja cieszącego się dużą popularnością centrum oraz księgarni.
W protesty przeciwko odebraniu lokalu księgarni włączyła się z zaangażowaniem matka pisarki, Yvonne Bailey- Smith. „To była moja lokalna księgarnia przez 23 lata. To ogromna strata. Willesden nie ma swojego charakterystycznego obiektu, a księgarnia przyciągała wszelkiego rodzaju ludzi(?) Nie wiem, co będziemy teraz mieć. Nie wiem, co będzie miejscem spotkań, jeśli tej księgarni nie będzie” – powiedziała w rozmowie z „The Guardian”. „To bardzo przygnębiające. Miałam zwyczaj zabierania dzieci do księgarni i biblioteki, a teraz, gdy przyjeżdżają wnuki, zawsze idziemy do księgarni. Mam wspaniały film z moją najstarszą wnuczką siedzącą w księgarni, przy książkach dla dzieci, czytającą powieść do góry nogami.”
To druga bliska pisarce niezależna księgarnia, która znika z mapy Londynu. Nieco wcześniej zamknięto inną należącą do tego samego księgarza placówkę, w której lata temu malutka Zadie Smith nauczyła się czytać. Księgarnia Willesden to tylko jeden z wielu niezależnych domów książki, który w czasach rosnącej popularności ebooków oraz ekspansją Amazona z trudem walczy o przetrwanie. Statystyki pokazują, że w samej Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich dwóch lat zamknięto ponad 200 księgarni niebędących sieciówkami. W zeszłym roku podobny los spotkał m.in. słynną księgarnię podróżniczą znaną z filmu „Notting Hill”.
fot. Oxyman
TweetKategoria: newsy
