Udowodniono, że czytanie ćwiczy mózg

12 września 2012


Grupa badaczy z Uniwersytetu Stanforda przy wykorzystaniu rezonansu magnetycznego odkryła, że czytanie literatury dostarcza „prawdziwie wartościowych ćwiczeń dla ludzkiego mózgu”.

Eksperci z dziedziny neurobiologii, radiologowie i uczeni humaniści postanowili współpracować razem przy innowacyjnym projekcie mającym odkryć zależność pomiędzy czytaniem a skupianiem i rozpraszaniem uwagi. Korzystając z obrazowania rezonansu metodą fRMI obserwowali przebieg fal mózgowych u ochotników wybranych spośród doktorantów z katedry literatury, gdy czytali powieść Jane Austen.

Ku zaskoczeniu uczonych, wstępne wyniki ujawniły niespodziewany wzrost przepływu krwi do zupełnie innych obszarów mózgu niż tych odpowiedzialnych za funkcje wykonawcze, które są zazwyczaj powiązane ze skupianiem uwagi na czytaniu. Natalie Philips, uczona kierująca projektem, powiedziała, że wzrost przepływu krwi podczas uważnego czytania sugeruje, iż „skupianie uwagi na tekstach literackich wymaga koordynacji wielu złożonych funkcji poznawczych”, a co za tym idzie ? „może dostarczać prawdziwie wartościowych ćwiczeń dla ludzkiego mózgu”. Co ciekawe, czytanie dla relaksu również wywoływało wzmożony przepływ krwi, ale w innych obszarach mózgu. Zdaniem Philips oznacza to, że każdy sposób czytania tworzy inne „wzory” w mózgu, które są o wiele bardziej złożone niż wtedy, gdy pracujemy lub bawimy się.

Jednym z celów eksperymentu jest zbadanie wartości, jaką daje studiowanie literatury, dlatego ochotnicy mieli skupiać uwagę na tekście na dwa sposoby ? raz proszono ich o czytanie dla przyjemności, później zaś o lekturę ze wzmożoną koncentracją, podobnie jak podczas nauki do egzaminu.

Badacze spodziewali się, że podczas czytania dla relaksu aktywują się ośrodki odczuwania przyjemności, założyli więc, że uważne czytanie, jako forma zwiększonej uwagi, wytworzy bardziej neutralną aktywność mózgową niż czytanie relaksacyjne. Jeśli dalsza analiza będzie potwierdzać powyższą teorię, nauka uważnego czytania (np. poprzez skupianie uwagi na formie literackiej) może posłużyć jako „rodzaj poznawczego treningu uczącego nas regulowania naszą koncentracją i używania nowych obszarów mózgu podczas elastycznego poruszania się pomiędzy stanami skupienia”.

Badania przeprowadzane na Uniwersytecie Stanforda to jedne z pierwszych eksperymentów wykorzystujących obrazowanie fMRI do prześledzenia reakcji ludzkiego mózgu na literaturę. Zdaniem Philips, potencjał, jaki dają neuronaukowe narzędzia, może zapewnić bogatszy obraz tego, jak nasze umysły angażują się w sztukę, w tym przypadku w złożoność doświadczenia, które znamy jako czytanie.

fot. Stanford University

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy