To wydanie „451 stopni Fahrenheita” będzie można czytać po zetknięciu z ogniem
Projektanci z francuskiego kolektywu Super Terrain kończą pracę nad prototypową edycją powieści „451 stopni Fahrenheita” Raya Bradbury’ego, która w dość przewrotny sposób koresponduje z treścią książki.
Klasyczna powieść amerykańskiego pisarza opowiada o świecie przyszłości, w którym czytanie i posiadanie książek jest zakazane. Egzekwowaniem restrykcyjnego prawa zajmują się strażacy, którzy palą znalezione u ludzi książki. Tytuł powieści odnosi się do temperatury, w której ? zgodnie z fabułą ? papier zaczyna się palić (naukowcy wyliczyli, że w zależności od rodzaju papieru samozapłon następuje tak naprawdę w temperaturze od 440 do 470 stopni Fahrenheita).
Projektanci z Super Terrain postanowili odnieść się do tej kwestii, tworząc książkę, która wręcz zachęca czytelnika do sięgnięcia po ogień. Otóż stronice powieści w tym wydaniu są czarne. Dopiero kiedy czytelnik przejedzie po druku ogniem, na przykład z zapalniczki, na kartkach pojawia się treść dzieła.
Do stworzenia książki wykorzystano atrament reagujący na ciepło. Jeśli więc ktoś będzie obawiał się przytknąć do papieru ogień, najpewniej równie dobrze sprawdzi się suszarka, żelazko albo inne urządzenie emitujące wysoką temperaturę.
Prace nad prototypem książki prowadzono w laboratorium Charles Nypels Lab znajdującym się w holenderskim instytucie badawczym Jan van Eyck Academie. To właśnie ta instytucja udostępniła poniższy materiał wideo prezentujący działanie książki.
Zgodnie z zapowiedziami ta wyjątkowa wersja „451 stopni Fahrenheita” będzie dostępna w sprzedaży w sklepie kolektywu Super Terrain w 2018 roku. Zamówienia wysyłane są na cały świat.
Powieść Bradbury’ego już od dawna inspiruje projektantów do tworzenia niekonwencjonalnych edycji. W 2013 roku graficzka Elizabeth Perez stworzyła okładkę książki wyposażoną w zapałkę i draskę. Z kolei w 1953 roku wypuszczono limitowane wydanie „451 stopni Fahrenheita” z okładką wykonaną z chryzolitu azbestu.
[am]
TweetKategoria: newsy
