Tak Rosja promuje czytelnictwo

16 września 2013

Rosja promuje czytelnictwo
„Ekolodzy biją na alarm: deweloperzy zagrażają starym lasom”, „Żona wysokiego rangą urzędnika popełniła samobójstwo po kłótni z kochankiem”, „Imprezowicz zastrzelił przyjaciela po sprzeczce o przelotny flirt” ? te oraz inne nagłówki pojawiły się w rosyjskich portalach z aktualnościami 2 września tego roku. Rzekome newsy zamiast do najświeższych wydarzeń z kraju lub ze świata odnosiły się do fabuły klasycznych rosyjskich dzieł literackich.

Czytelnicy, którzy nie potrafili samodzielnie zidentyfikować, że dane słowa nawiązywały do „Wiśniowego sadu” Antoniego Czechowa, „Anny Kareniny” Lwa Tołstoja, „Eugeniusza Oniegina” Aleksandra Puszkina oraz wielu innych dzieł, nie zostali jednak pozostawieni sami sobie. Nagłówki przenosiły ich bowiem do specjalnie utworzonej strony, gdzie tekst newsa przypisany został do opisującego dane wydarzenie dzieła. Każdy z utworów można tam przeczytać online lub pobrać na swój komputer.

„W ten sposób pokazujemy użytkownikom Internetu , którzy odwiedzają witryny z aktualnościami, że wszystkie te rzeczy, jakie można znaleźć we współczesnych wiadomościach, pojawiły się już w tej lub innej formie w rosyjskiej literaturze” ? oświadczył Jurij Pulja z Federalnej Agencji ds. Prasy i Komunikacji Masowej, która wraz z Rosyjskim Związkiem Książki i agencją reklamową Slava przygotowała kampanię.

Założeniem kampanii było zwrócenie uwagi na klasyczną literaturę rosyjską, która dla wielu Rosjan pozostaje jedynie elementem obowiązkowego programu szkolnego. Pomysłodawcy zachęcili również odbiorców akcji do aktywnego włączenia się do zabawy. Na stronie dedykowanej kampanii każdy mógł zaproponować swój pomysł na doniesienie prasowe oparte na jednym z klasycznych dzieł.

Akcja promująca literaturę jest odpowiedzią na niepokojący spadek czytelnictwa, jaki z roku na rok odnotowują rosyjscy socjologowie. Latem 2013 roku Fundacja Opinia opublikowała dane, z których wynika, że 44 procent Rosjan nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki (przypomnijmy, że w Polsce sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej). Równie niepokojące są dane zebrane przez TNS Rosja: obywatele rosyjscy używają mediów około ośmiu godzin dziennie, ale na książki poświęcają jedynie niewielki ułamek tego czasu, około dziewięciu minut na dobę.

Na zdjęciu załączonym do newsa (kliknij w obrazek, żeby powiększyć) możecie zobaczyć plakaty z zeszłorocznej kampanii „Czytaj” skierowanej do nastolatków. Przedstawiały one Lwa Tołstoja, Antoniego Czechowa i Aleksandra Puszkina w sportowych strojach. Puszkin na plakacie zalecał: „Zacznij od lżejszych tekstów, a potem stopniowo zwiększaj ciężar”. Czechow motywował: „Trzy serie dziennie po siedem stron, a już po tygodniu zobaczysz różnicę”. Tołstoj z kolei zachęcał: „Nie poddawaj się. Drugi oddech złapiesz na 500 stronie”. Kampanii towarzyszył teledysk z rapującymi „pisarzami”, który możecie zobaczyć poniżej:

Tematy: , , , , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy