Studenci nie potrafią odróżnić dobrej literatury od złej?

28 marca 2013


Jak wynika z badań opublikowanych w ostatnim numerze „Journal of Quantitative Linguistics” studenci wyższych uczelni z całego świata mają kłopot z odróżnieniem dobrej literatury od tej, która powszechnie uważana jest za kiepską.

Michaił Simkin z Uniwersytetu Kalifornijskiego postanowił sprawdzić, czy ludzie potrafią docenić prozę znanego pisarza, jeśli jego imię nie zostało podane. W tym celu przygotował test, w którym zamieścił dwanaście fragmentów prozy dwójki XIX-wiecznych pisarzy ? Charlesa Dickensa i Edwarda Bulwer-Lyttona. Pierwszy uznawany jest za jednego z najwybitniejszych angielskich powieściopisarzy, drugi wyśmiewany jest jako symbol nieudolnej, często górnolotnej prozy, twórca słynnej frazy rozpoczynającej się od słów „była to ciemna i burzowa noc”.

Studenci biorący udział w eksperymencie pod nazwą „Wielka proza czy nie?” mieli za zadanie przypisać poszczególne cytaty do obydwu autorów, co miało być jednoznaczne z oceną jakości samych tekstów. Wyniki pokazały, że zaledwie 48 procent respondentów potrafiło wskazać prawidłowo Dickensa (a co za tym idzie ? wielką prozę). Studenci prestiżowych uniwersytetów, wliczając Oksford, Cambridge, Harvard i Yale, byli tylko niewiele lepsi, osiągając wynik 50 procent poprawnych odpowiedzi.

Publikacja badań spotkała się z krytyką w wielu mediach ? niektórzy twierdzą, że Bulwer-Lytton wcale nie jest tak kiepskim pisarzem, za jakiego uchodzi. Zła sława bierze się z organizowanego corocznie konkursu jego imienia na najgorzej napisany początek książki. Anonimowy profesor cytowany przez „The Guardian” uważa z kolei, że „badanie zakłada: jeśli Dickens jest 'geniuszem’, każda linijka jego prozy powinna być 'genialna'”. Takie założenie uczony uważa za fałszywe, oparte na rozumowaniu, że „geniusz jest jak ciasto, jeśli ciasto jest dyniowe, każdy kęs będzie smakował jak ciasto dyniowe”, tymczasem ? jego zdaniem – przyjemność z czytania Dickensa nie leży w jego prozie, a w postaciach, które stworzył, i samych historiach.

W badaniu przeprowadzonym przez Michaiła Simkina wzięło łącznie udział 9 461 studentów z uczelni rozsianych po całym świecie.

fot. Julia Spranger

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: newsy