Stephen King usunął swój profil z Facebooka

3 lutego 2020


Stephena Kinga nie znajdziemy już na Facebooku. Jeden z najpopularniejszych amerykańskich pisarzy usunął swój oficjalny profil w serwisie społecznościowym z uwagi na obecność fałszywych informacji w reklamach politycznych oraz problemy z ochroną prywatności użytkowników.

W sobotę nad ranem (naszego czasu) King zamieścił na Twitterze następującą informację: „Opuszczam Facebooka. Nie czuję się komfortowo z zalewem fałszywych informacji, które są dozwolone w reklamach politycznych, nie jestem też przekonany, czy potrafi on należycie chronić prywatność swoich użytkowników. Jeśli chcecie, śledźcie mnie (i Molly, czyli Thing of Evil) na Twitterze”. Choć pisarz nie wspomina nic o tym w swoim poście, zniknął również jego profil na Instagramie. Jak wiemy, serwis ten również należy do Facebooka.

Oficjalny profil Stephena Kinga na Facebooku powstał pod koniec 2012 roku dzięki osobom odpowiedzialnym za prowadzenie strony internetowej pisarza. Rok później, za namową wydawcy, autor założył konto na Twitterze, które od tego czasu obsługuje osobiście. Wtedy też zaczął sam udostępniać przynajmniej część materiałów na Facebooku. Zawsze to jednak Twitter stanowił jego główny środek komunikacji. Tam też udziela się najaktywniej politycznie.

W ostatnim czasie Facebook stał się celem krytyki z powodu naruszeń prywatności użytkowników portalu, a także dlatego, że nie ingeruje w fałszywe informacje udostępniane w reklamach politycznych. W odpowiedzi firma powołała się na „fundamentalną wiarę w swobodę wypowiedzi, szacunek dla procesu demokratycznego oraz przekonanie, że w dojrzałych demokracjach z wolną prasą wypowiedzi polityczne są już prawdopodobnie możliwie najbardziej kontrolowane”. Konkurencyjny Twitter ogłosił, że o 22 listopada całkowicie zaprzestaje sprzedawać reklamy polityczne.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy