Siri Hustvedt pisze książkę o swoim zmarłym mężu Paulu Austerze

18 października 2024

Amerykańska pisarka Siri Hustvedt zdradziła, że od kilku miesięcy pracuje nad zbiorem wspomnień o zmarłym pod koniec kwietnia autorze głośnej „Trylogii nowojorskiej” i łączącej ją z nim relacji. Książka nosi roboczy tytuł „Ghost Stories” (z ang. „Historie o duchach”).

Informacją o projekcie Siri Hustvedt podzielia się po raz pierwszy w wywiadzie udzielonym serwisowi Zeit Online, internetowemu wydaniu niemieckiego tygodnika „Die Zeit”. „Jest coś takiego w śmierci, co uruchamia w pisarzach impuls do tworzenia” – przekonywała. „Pisanie na pustej kartce jest inne, niż rozmowa z kimś we własnej osobie. Kartka, ta pusta przestrzeń, wyzwala intymność, jakiej nie można doświadczyć w żywym dialogu z drugim człowiekiem” – dodawała.

Hustvedt przyznała też, że pracę nad książką rozpoczęła dosłownie kilka dni po tym, jak 77-letni Paul Auster zmarł w wyniku komplikacji spowodowanych rakiem płuc. „Zaczęłam spisywać wspomnienia o nim i o mnie, o nas, po tym jak 3 mają został pochowany na cmentarzu Green Wood na Brooklynie. Nie dlatego, że chciałam napisać książkę, lecz raczej dlatego, że czułam palącą potrzebę zrobienia tego” – wspomniała w rozmowie z brytyjskim „Guardianem”.

Siri Hustvedt urodziła się w 1955 roku w Northfield w stanie Minnesota jako dziecko norweskich rodziców. Absolwentka studiów doktoranckich na Uniwersytecie Kolumbia (jej dysertacja poświęcona była twórczości Charlesa Dickensa) zadebiutowała jako prozatorka książką „Na oślep” w 1992 roku. W dalszych latach wydała kolejnych sześć powieści, m.in. bestsellerowe „Co kochałem”, „Amerykańskie smutki”, „Lato bez mężczyzn”, „Świat w płomieniach” i „Wspomnienia przyszłości”. Przedostatni z tych tytułów zdobył w 2014 roku nagrodę Los Angeles Times Book Prize, a także znalazł się na długiej liście nominacji do Bookera.

Hustvedt i Auster pobrali się w 1982 roku, a więc w roku jego powieściopisarskiego debiutu kryminałem „Nieczyste zagranie”. Pięć lat później urodziła się ich jedyna córka, aktorka i wokalistka Sophie Auster. Przez ponad cztery dekady małżeństwa mieszkali na nowojorskim Brooklynie, z którym ściśle związana była znaczna część twórczości Paula. „Potrzeba pisania po śmierci ukochanej osoby nie jest dla mnie niczym niezwykłym” – dodała Hustvedt, której ostatnia książka „Mothers, Fathers and Others – Essays” jest zbiorem esejów napisanych w reakcji na śmierć matki.

Na pytanie „Guardiana”, czy „Ghost Stories” – liczące póki co 120 stron gotowego maszynopisu – doczeka się premiery z początkiem przyszłego roku, Hustveidt odpowiedziała: „Taką mam nadzieję, ale niczego nie obiecuję. Nie mam pojęcia, kiedy doczeka się publikacji”. Z kolei gdy dziennikarz Zeit Online zagadnął o jej aktualne samopoczucie, autorka „Świata w płomieniach” wyznała: „Jak wiesz, przeżywam żałobę po mężu, Zawsze jednak powtarzam swoim przyjaciołom: Nie jestem przygnębiona, ale wystraszona. Od czasu jego śmierci cały czas czytam o żałobie”.

[sr]

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy