Sąd Najwyższy w Izraelu zakończył spór dotyczący rękopisów Franza Kafki

9 sierpnia 2016

archiwa-kafki-spor-zakonczony
Zakończył się wieloletni spór dotyczący rękopisów Franza Kafki. Sprawa trafiła przed Sąd Najwyższy w Izraelu, który odrzucił apelację spadkobierców Maxa Broda i orzekł, że rękopisy pisarza są własnością Biblioteki Narodowej.

Kiedy Franz Kafka leżał na łożu śmierci, poprosił swego przyjaciela Maxa Broda, aby bez czytania spalił wszystkie jego dokumenty. Gdyby Brod posłuchał polecenia pisarza, nigdy nie poznalibyśmy takich dzieł, jak „Proces” czy „Zamek”. On jednak zatrzymał dokumenty, część z nich opublikował, a resztę wywiózł w 1939 roku w walizce, uciekając przed wojenną zawieruchą z Czechosłowacji do ówczesnej Palestyny.

Max Brod zmarł w 1968 roku, a skarbiec z dokumentami Kafki pozostawił w spadku swej sekretarce Esther Hoffe z instrukcją przekazania ich „Uniwersytetowi Hebrajskiemu w Jerozolimie, miejskiej bibliotece w Tel Awiwie albo innej organizacji w Izraelu lub za granicą”. Najwyraźniej jednak Hoffe miała taki sam stosunek do wypełniania ostatniej woli umierającego jak Max Brood. O ile jednak jego niedotrzymanie słowa przyniosło korzyść XX-wiecznej literaturze, jej decyzja przyniosła skutek odwrotny. Hoffe zachowała wszystkie rękopisy Kafki dla siebie, część z nich sprzedała (taki los spotkał m.in. manuskrypt „Procesu”, który został zlicytowany w 1988 roku na aukcji w Londynie za sumę 2 milionów dolarów), a pozostałe przekazała w spadku swoim dwóm córkom.

W 2009 roku siostry próbowały sprzedać część dokumentów, na co błyskawicznie zareagowało państwo Izrael, składając do sądu pozew, w którym zażądano oddania wszystkich rękopisów zgodnie z wolą Maxa Broda. Córki Hoffe nie chciały się zgodzić, twierdząc, że warte miliony dolarów archiwa pisarza zostały ich matce oddane przez Broda i mogła ona nimi dowolnie dysponować. Kobiety strzegły dokumentów tak pilnie, że nikt nie wiedział dokładnie, co one zawierają.

W 2012 roku sąd w Tel Avivie wydał postanowienie o przekazaniu archiwów Kafki Bibliotece Narodowej Izraela. Jednak obrońcy jednej z sióstr (druga w międzyczasie umarła) złożyli apelację, odwlekając wykonanie wyroku o cztery lata. W ten poniedziałek Sąd Najwyższy w Izraelu zakończył spór, stwierdzając: „Max Brod nie chciał, by jego własność była sprzedawana za najlepszą cenę, ale by znaleźć dla niej odpowiednie miejsce w instytucji literackiej lub kulturalnej”. Informacja ta z pewnością ucieszy wielbicieli twórczości Kafki, gdyż Biblioteka Narodowa Izraela planuje udostępnić całe archiwa online.

[aw]
fot. Biblioteka Narodowa Izraela / Wikimedia
źródło: The Indian Express

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy