Rząd Francji apeluje do firm o pomoc finansową w zakupie dziel markiza de Sade’a i André Bretona
Francuskie Ministerstwo Kultury apeluje do krajowych przedsiębiorstw o pomoc finansową w nabyciu rękopisu „120 dni Sodomy” markiza de Sade’a i zestawu manuskryptów André Bretona, w tym dwóch „Manifestów surrealizmu”. Firmy gotowe do współpracy mogę liczyć na atrakcyjne ulgi podatkowe.
Sprawa rozbija się o niemałe kwoty. Oryginał pornograficznego dzieła markiza de Sade’a, które niegdyś zakazywano w wielu krajach, kosztuje 4,55 miliona euro, natomiast za zbiór pism Bretona trzeba zapłacić 900 tysięcy euro. Manuskrypty były częścią ogromnej kolekcji należącej niegdyś do firmy inwestycyjnej Aristophil, która wykorzystywała mechanizm piramidy finansowej zwany „schematem Ponziego”, oferując klientom udziały w zakupie historycznych dokumentów i obiecując bardzo duże stopy zwrotu. Łącznie zakupiono 130 tysięcy eksponatów, w tym rękopisy de Sade’a i Bretona. Firma oszukała jednak inwestorów, podając im zawyżone ceny dzieł i potencjalnych zarobków. Jak oszacowano, zdefraudowano od 850 do 900 milionów euro, które należały do ponad 18 tysięcy osób.
Zgodnie z postanowieniem paryskiego trybunału z marca 2017 roku rękopisy mogły został wystawione na sprzedaż bez konieczności uzyskania zgody wszystkich współwłaścicieli. Ułatwiając w ten sposób procedury, postanowiono pomóc inwestorom odzyskać chociaż część pieniędzy. Eksponatów jest tak dużo, że aukcje zaplanowano na sześć lat. Wśród pierwszych dzieł, które miały trafić pod młotek, były „120 dni Sodomy” de Sade’a i „Manifest surrealizmu” Bretona. Rząd Francji, chcąc uniemożliwić sprzedaż tak ważnych dla kultury rękopisów poza kraj, nadał im status narodowych dóbr kultury i rozpoczął negocjacje związane z ich zakupem. Teraz zwrócono się do firm z prośbą o pomoc w sfinansowaniu transakcji, dzięki której manuskrypty trafiłyby do zbiorów francuskiej Biblioteki Narodowej.
Kusząc prywatne przedsiębiorstwa, władze Francji odwołują się do przepisów o sponsoringu korporacyjnym. Jak przypominają, firmy podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w oparciu o rzeczywiste zyski mogą skorzystać z dużych ulg – sięgających 90% wysokości wpłat dokonanych na zakup narodowych dóbr kultury (z zastrzeżeniem, że obniżka podatku nie może przekroczyć 50% kwoty podatku należnego za dany rok obrotowy).
Oryginał „120 dni Sodomy” ma postać 12-metrowego zwoju zapisanego drobnym maczkiem. Historię tego niezwykłego rękopisu przedstawiliśmy, gdy kupował go założyciel Aristophila (później „sprzedał” go własnej firmie za wygórowaną cenę). Natomiast kolekcja dzieł André Bretona obejmuje obydwa „Manifesty surrealizmu”, siedem zeszytów, w których znalazły się m.in. próby pisma automatycznego, ostateczna wersja „Rozpuszczalnej ryby” oraz inne dokumenty.
[am]
TweetKategoria: newsy
