Rosja zakazuje wyświetlania „Systemu” na podstawie powieści Toma Roba Smitha
Rosyjskie Ministerstwo Kultury, na kilka dni przed premierą, zakazało wyświetlania amerykańskiego thrillera opartego na powieści Toma Roba Smitha, którego akcja rozgrywa się w stalinowskiej Rosji. „System” uznano za „niedopuszczalny i szkodliwy” dla wizerunku Rosji.
„System” to opowieść o losach agenta służb bezpieczeństwa, który wbrew zakazom władz sowieckich, próbuje wytropić seryjnego zabójcę dzieci. Zarówno powieść, jak i film, została zainspirowana historią seryjnego mordercy Andrieja Czikatiły, znanego jako „Rzeźnik z Rostowa”.
Rosyjskie Ministerstwo Kultury, po wtorkowym pokazie filmu dla rosyjskich urzędników i ekspertów, wydało oświadczenie, z którego wynika, że treść filmu „przeinacza fakty historyczne” i w sposób niewłaściwy pokazuje wydarzenia dotyczące historii ZSRR, a także fałszywie przedstawia „wizerunek i charakter obywateli radzieckich tamtych czasów”. Władze uznały także, że niedopuszczalne jest granie filmu w przeddzień obchodów związanych z 70. rocznicą zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami.
Decyzją rosyjskich urzędników zdziwiony jest autor literackiego pierwowzoru, Tom Rob Smith. „Powieść nie była zakazana. Przez kilka lat dobrze sprzedawała się w Rosji. A mówi o wiele bardziej dosadnie o sowieckim reżimie” – skomentował. „Nie jestem pewny, jakie historyczne fakty zostały według nich w filmie zniekształcone. Głód? Prześladowania homoseksualistów? Korupcja? Tajna policja? W książce bohaterka Raisa, grana w filmie przez Noomi Rapace, czyta powieści zakazane przez państwo. Teraz sama znalazła się w zakazanej powieści”.
Stanisław Ciosek, były ambasador w ZSRR i Rosji, powiedział, że film obnaża działanie systemu totalitarnego, pokazuje jak system wciąż próbuje utrzymać status quo i poleca go obejrzeć „ku przestrodze”.
Zakaz wyświetlania „Systemu” to kolejny przykład zaostrzania rosyjskiej cenzury i blokowania dzieł „ideologicznie niepoprawnych”. Kilka miesięcy temu, międzynarodowy sukces ?Lewiatana? Andrieja Zwiagincewa, wywołał szeroką dyskusję w Rosji, a Ministerstwo Kultury w Moskwie w trybie pilnym przygotowało projekt ustawy, zakazującej dystrybucji filmów „oczerniających Rosję i zagrażających jedności narodowej”.
źródło: Albatros
Tweet