Robert M. Wegner i Marta Kisiel laureatami Nagrody im. Janusza A. Zajdla za rok 2018

11 sierpnia 2019


W sobotę 10 sierpnia, podczas trwającego w Białymstoku konwentu Polcon, ogłoszono laureatów Nagrody Fandomu Polskiego imienia Janusza A. Zajdla za rok 2018. W kategorii „powieść” zwyciężył Robert M. Wegner za „Każde martwe marzenie”. W kategorii „opowiadanie” statuetkę zdobyła Marta Kisiel za tekst „Pierwsze słowo”.

Nagroda ma charakter plebiscytu. Nominowanych wskazują czytelnicy z całego kraju, natomiast laureatów wybierają uczestnicy Ogólnopolskiego Konwentu Miłośników Fantastyki Polcon. W tym roku na zjeździe w Białymstoku oddano w sumie 356 głosów (w kategorii „powieść” przekazano 343 ważne głosy, a w kategorii „opowiadanie” – 330 głosów). Wyniki nie przyniosły zaskoczeń, a wygrali zdecydowani faworyci.

Za najlepszą powieść fantastyczną 2018 roku uznano „Każde martwe marzenie”. To kolejna odsłona „Opowieści z meekhańskiego pogranicza”, najgłośniejszego polskiego cyklu fantasy od czasów „Wiedźmina” Sapkowskiego, docenianego nie tylko przez czytelników w Polsce, ale i w Rosji, gdzie pierwszy tom został okrzyknięty Książką Roku miesięcznika „Mir Fantastiki”. Saga Roberta M. Wegnera to barwny, epicki fresk, w którym splatają się losy pełnokrwistych postaci, a ludzkie dramaty sąsiadują z intrygami bogów i tajemnicami sprzed tysięcy lat.

Wydana przez oficynę Powergraph pod koniec 2018 roku, po ponad trzech latach wyczekiwania, powieść „Każde martwe marzenie” w niczym nie ustępuje poprzednim częściom, co po raz kolejny docenili czytelnicy, przyznając autorowi statuetkę Zajdla. Tym sposobem Robert M. Wegner wyrównał rekord Jacka Dukaja, który jak dotąd zdobył nagrodę sześciokrotnie.

Najlepszym opowiadaniem 2018 roku uznano „Pierwsze słowo” Marty Kisiel. Warto nadmienić, że w ubiegłym roku autorka również wygrała w kategorii „opowiadanie” – utworem „Szaławiła”. Oba teksty znajdziecie w jednej książce, opublikowanym przez oficynę Uroboros perfekcyjnym zbiorze „Pierwsze słowo”. „Dzięki Wam piękne za tego drugiego Zajdla, tym cenniejszego, że za tekst tak dla mnie nietypowy. A jutro wracam do klawiatury, żebyście mieli co czytać na wiosnę” – pisze na swoim profilu na Facebooku Marta Kisiel.

Spośród wszystkich krótkich form autorki „Pierwsze słowo” to opowiadanie, które pisało się jej najtrudniej. „Długo je w sobie nosiłam” – mówiła Marta Kisiel w wywiadzie udzielonym naszemu redaktorowi Marcinowi Waincetelowi. „Żaden tekst nie kosztował mnie tyle, co ten. W sensie czysto emocjonalnym. Przez te dni, kiedy powstawał, chodziłam struta, nie umiałam sobie znaleźć miejsca, aż sama byłam tym zaskoczona, bo zwykle nie przeżywam tak tego, co piszę. Dopiero z ostatnią kropką przyszło uczucie autentycznej ulgi”. Uhonorowane w tym roku opowiadanie znajdziecie w darmowej antologii „Zajdel 2018”, którą możecie ściągnąć na oficjalnej stronie nagrody.

[am]
fot. Michał Dagajew i Mirosław Stelmach

Tematy: , , , , , , , ,

Kategoria: newsy