Rafał Kosik i Marta Kisiel laureatami Nagrody im. Janusza A. Zajdla za 2017 rok!

15 lipca 2018


Podczas Ogólnopolskiego Konwentu Miłośników Fantastyki Polcon, który odbył się w ten weekend w Toruniu, poznaliśmy laureatów Nagrody im. Janusza A. Zajdla za 2017 rok. Zwycięzcą w kategorii „powieść” został Rafał Kosik za „Różaniec”, zwyciężczynią w kategorii „opowiadanie” wybrano Martę Kisiel za „Szaławiłę”.

Nagroda im. Janusza A. Zajdla przyznawana jest autorom najlepszych polskich utworów literackich w gatunku fantastyki. Nominowanych wyłaniają czytelnicy w ogólnopolskim plebiscycie, laureatów zaś ? uczestnicy konwentu Polcon.

Spośród 318 ważnych głosów oddanych na nominowane powieści podczas tegorocznej edycji imprezy najwięcej zdobył wydany pod naszym patronatem „Różaniec” Rafała Kosika, czyli pierwsza od dziewięciu lat powieść dla dorosłych autora popularnej serii młodzieżowej „Felix, Net i Nika”. Akcja „Różańca” rozgrywa się w Warszawie przyszłości, rządzonej przez wszechmocną sztuczną inteligencję. Jak zauważył nasz redakcyjny kolega, Marcin Waincetel, w powieści nie brakuje mniej lub bardziej czytelnych nawiązań do klasyki literatury ? „Roku 1984” George?a Orwella, „Raportu mniejszości” Philipa K. Dicka czy też „Limes inferior” autorstwa patrona nagrody, Janusza Zajdla.

„Chciałbym podziękować Kasi, mojej żonie i redaktorce 'Różańca’, bo już drugi raz chciałem zrezygnować w połowie pisania, ale przycisnęła mnie i dokończyłem” ? powiedział Rafał Kosik, odbierając dyplom i statuetkę. Warto podkreślić, że to już druga nagroda w dorobku autora. Pierwszą otrzymał za powieść „Kameleon”.

Spośród 321 ważnych głosów oddanych na nominowane opowiadania najwięcej zebrała „Szaławiła” Marty Kisiel, czyli swoisty dodatek przybliżający nam losy spalonej Lichotki pomiędzy bestsellerowymi powieściami „Dożywocie” i „Siła niższa”. Opowiadanie znajdziecie w darmowej antologii „Zajdel 2017”, którą możecie ściągnąć na oficjalnej stronie nagrody.

„Ja przepraszam, ale w życiu odbierałam tylko świadectwa szkolne. Dziękuję przede wszystkim moim czytelnikom. Dziękuję mojej szanownej Hardej Hordzie, ponieważ bardzo mi pomogła, kiedy się zacięłam w pracy nad 'Szaławiłą’. Za inspirację dziękuję mojej redaktor prowadzącej Agnieszce Trzeszkowskiej i mojemu mężowi. Od razu mówię, że jeśli nie lubicie moich książek, to musicie pozbyć się tego faceta, bo tylko dzięki niemu piszę” ? powiedziała Marta Kisiel, która ? jak wielokrotnie podkreśla ? nie umie pisać opowiadań. Czytelnicy są najwyraźniej innego zdania, stąd pierwszy w dorobku laur dla autorki.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy