Protestujący na Martynice zerwali z budynku tabliczkę z nazwą ulicy Victora Hugo. W sieci oburzenie
W miejscowości Fort-de-France na Martynice aktywiści sprzeciwiający się kolonialnemu dziedzictwu zerwali z budynku i zniszczyli tabliczkę z nazwą ulicy imienia Victora Hugo. Krótki film, na którym zarejestrowano całe zdarzenie, wywołał oburzenie we Francji.
Do sytuacji doszło pod koniec lipca, kiedy to aktywiści domagający się usunięcia kolonialnych pomników w odpowiedzi na brak reakcji ze strony władz sami obalili posąg Józefiny de Beauharnais, pochodzącej z Martyniki żony Napoleona Bonaparte, która jest oskarżana o popieranie niewolnictwa, a także Pierre?a Belaina d’Esnambuca, założyciela tamtejszej francuskiej kolonii. Celem ataków stał się również Victor Hugo.
#VictorHugo est ? la rue en #martinique.
En bon dard et en tout cas car…#france #macron @Prefet972 @CTM_Martinique @lesoutremer @bienglace @JoeMacGuffin @SebLecornu @EmmanuelMacron @Elysee @Qofficiel @kalash972 pic.twitter.com/Ao9DBoq5pz? bondamanjak/gilles dégras (@gillesdegras) July 26, 2020
Do sieci trafił krótki film pokazujący, jak dwóch mężczyzn przy pomocy młotka i dłuta odrywa z budynku i niszczy tablicę z nazwą ulicy imienia pisarza. Materiał wywołał oburzenie, ponieważ Hugo w oczach wielu osób uchodzi za rewolucjonistę, który opowiadał się za wolnością dla wszystkich. Potępiał niewolnictwo jako barbarzyństwo, nawet uważał, że jest to jedyna sprawa, przeciwko której uzasadnione jest podejmowanie walki zbrojnej.
Na materiał filmowy zareagowała Międzynarodowa Liga Przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi. „Historia jest złożona, mętna, a jej meandry są czasami trudne do odczytania. Nie ma nic gorszego niż uproszczenie i przesada. Jeśli Victor Hugo jest niegodny, to nic nie jest godne!” ? napisała na Twitterze ta założona we Francji organizacja.
Padają jednak komentarze, że i Hugo ? patrząc z dzisiejszej perspektywy ? ma swoje na sumieniu. W młodzieńczej powieści „Hugo Bug-Jargal” miał przedstawiać w negatywnym świetle czarnoskórych niewolników, a w innych utworach opisywał krytycznie lub szyderczo Haitańczyków. Na Antylach, do których należy Martynika, postać pisarza budzi kontrowersje od trzech lat, kiedy to tamtejsza 17-letnia licealistka odkryła przemowę o Afryce, którą pisarz wygłosił w 1879 roku u boku Victora Schoelchera z okazji upamiętnienia zniesienia niewolnictwa. Szczególnie oburzyły ją słowa: „W XIX wieku biały uczynił czarnego człowiekiem”. Dziewczyna wystosowała nawet petycję, w której domagała się, aby o kolonialnych poglądach Hugo uczono w szkole.
Nie brak jednak komentarzy, które podkreślają, że w swych przekonaniach Victor Hugo znacznie wyprzedzał swoje czasy. Czy to jednak znaczy, że można oczekiwać od osoby żyjącej w XIX wieku, żeby myślała na każdy temat tak samo, jak człowiek w XXI wieku?
[am]
rys. Hugo: Joseolgon/Wikimedia Commons
Kategoria: newsy