Potomek Dantego chce rewizji wyroku, który skazał autora „Boskiej komedii” na wieczne wygnanie z Florencji

1 lutego 2021

Siedem wieków po śmierci Dantego jego potomek, Sperello di Serego Alighieri, rozpoczyna kampanię mającą na celu oczyszczenie imienia poety z oskarżeń, które doprowadziły do wygnania go z rodzinnej Florencji.

Choć dziś Dante uważany jest przede wszystkim za ojca języka włoskiego i poetę, który stworzył jedno z największych arcydzieł literatury średniowiecznej, „Boską komedię”, za życia angażował się w lokalną działalność polityczną, co sprowadziło na niego kłopoty.

Jako polityk Dante niewiele osiągnął, ale przez kilka lat sprawował różne funkcje w mieście trawionym niepokojami politycznymi. Jak większość Florentynów jego czasów, był uwikłany w konflikt pomiędzy partiami gibelinów i gwelfów. Ród Dantego należał do gwelfów, którzy po pokonaniu gibelinów podzielili się na dwie frakcje – Białych i Czarnych. Różnice między nimi stawały się coraz większe, co doprowadziło do otwartej wrogości. Dante należał do Białych, którym udało się przejąć władzę w mieście.

Kiedy poeta przebywał z delegacją w Rzymie u papieża, Czarni wraz z Karolem Walezjuszem (i poparciem głowy Kościoła) wkroczyli do Florencji i w ciągu sześciu dni dokonali znacznych zniszczeń, a także zabili wielu politycznych przeciwników. Dantego skazano zaocznie za korupcję, oszustwa, nadużycia finansowe i pederastię na wysoką grzywnę, wieczysty zakaz sprawowania urzędu publicznego i dwa lata wygnania z miasta. Poeta nie zapłacił grzywny. Po części dlatego, że we własnym przekonaniu był niewinny, a po części dlatego, że cały jego majątek we Florencji został zajęty przez Czarnych. W związku z tym ściągnął na siebie karę dożywotniego wygnania, a gdyby wrócił do miasta, czekałoby go spalenie na stosie. Nigdy już nie zobaczył rodzinnej Florencji, przez resztę życia tułał się po różnych dworach, rozwijając talent pisarski.

Sperello di Serego Alighieri

Po siedmiuset latach od jego śmierci w 1321 roku sprawa może wydawać się kompletnie nieistotna, ale nie dla wszystkich. Astrofizyk Sperello di Serego Alighieri jest jednym z potomków Dantego i z pomocą profesora prawa Alessandra Traversiego zamierza sprawdzić, czy oskarżenia były słuszne, czy może – jak to zauważył Traversi – są „zatrutym owocem polityki, która wykorzystuje system sprawiedliwości, by zaatakować przeciwnika”. Sperello di Serego Alighieri skłania się ku tej ostatniej opcji. „To były procesy polityczne, a kara wygnania i śmierci nałożona na Dantego, mojego drogiego przodka, była niesprawiedliwa i nigdy nie została odwołana, tak jak to miało miejsce w przypadku Galileusza” – powiedział.

Włoskie prawo przewiduje możliwość rewizji wyroku. Żądanie takie może złożyć spadkobierca skazanego i nie ma żadnych ograniczeń w czasie. Sąd więc musi również zająć się wyrokiem sprzed siedmiu wieków, jeśli jest taka konieczność. Zanim jednak sprawa trafi na wokandę, oczyszczanie imienia poety rozpocznie się na konferencji w maju, w której wezmą udział historycy, lingwiści i prawnicy, a także Antoine de Gabrielli, potomek urzędnika florenckiego, który skazał Dantego. Zdaniem wielu naukowców i badaczy podobne zabiegi nie są konieczne, ponieważ dorobek pozostawiony przez poetę i jego pozycja w kulturze są niepodważalne.

Dante po wygnaniu z Florencji przez długi czas mieszkał w Weronie jako gość Conrade I della Scali. Syn poety został w tym mieście sędzią, a w 1353 roku kupił ziemię w Gargagnago, która nadal jest własnością rodziny. W XV wieku zbudowano na niej willę. Tam urodził się ojciec astrofizyka, który walczy o przywrócenie dobrego imienia Dantego. Drugi człon nazwiska – di Serego – wziął się stąd, że w XVI wieku żyła już tylko żeńska potomkini poety – Ginevra Alighieri, która poślubiła Marcantonio di Serego. Jej wujek, Francesco Alighieri, ostatni męski potomek Dantego, pozostawił Ginervie w testamencie nie tylko majątek w Gargagnago, ale również obowiązek łączenia nazwiska Serego z Alighieri – zarówno jeśli chodziło o dzieci, jak i dalszych potomków.

[am]
fot. fragment fresku „Dante i trzy królestwa” autorstwa Domenica di Michelina

Tematy: , ,

Kategoria: newsy