Pornoparodia „50 twarzy Greya” przed sądem

4 grudnia 2012


Universal Studios, które nabyło prawa do ekranizacji powieści E. L. James, wytoczyło proces producentowi pornoparodii „50 twarzy Greya. Adaptacja XXX” o naruszenie praw autorskich.

„Oskarżeni znacząco i umyślnie naruszyli prawa powoda do bestsellerowej trylogii E. L. James poprzez produkcję i dystrybucję filmów dla dorosłych, które masowo czerpią z dialogów, postaci i fabuły książek” ? czytamy w pozwie złożonym w sądzie federalnym w Kalifornii.

Argumentacja powoda opiera się na twierdzeniu, że „50 twarzy Greya. Adaptacja XXX” nie jest wcale parodią, lecz wierną adaptacją książki. W tym miejscu zacytowano słowa producenta dziełka, który w wywiadach oraz materiałach prasowych zachwala, że film „jest tak bliski oryginalnej trylogii, jak to tylko możliwe”.

Oliwy do ognia dodaje fakt, że Smash Pictures, firma odpowiedzialna za wypuszczenie pornoparodii na rynek, pracuje nad ekranizacją kolejnych dwóch części, sprzedaje również perwersyjną seks-zabawkę o nazwie „Fifty Shades of Pleasure” (z ang. „Pięćdziesiąt odcieni rozkoszy”).

Universal Studios, które zapłaciło pisarce rekordową sumę pięciu milionów dolarów za możliwość sfilmowania książek, domaga się wszystkich zysków osiągniętych ze sprzedaży produktów oraz zablokowania dalszej ich dystrybucji.

Od decyzji kalifornijskiego sądu zależy, czy drewniane aktorstwo Allie Haze i Ryana Drillera zostanie uznane za parodię czy możliwie wierną adaptację.

Poniżej możecie to ocenić sami, oglądając trailer „50 twarzy Greya” w wersji XXX:

Tematy: , , , , , , , ,

Kategoria: film, newsy