Pomysł, który pozwoli niezależnym księgarniom konkurować z Amazonem i innymi dużymi sklepami internetowymi?
Wystarczy dobry pomysł i niezależne lokalne księgarnie mogą z dużo większym powodzeniem konkurować z Amazonem i innymi dużymi sklepami internetowymi, które do tej pory często odbierały im klientów. Bookshop.org to platforma online, która odniosła sukces w Stanach Zjednoczonych i obecnie rozwija się również w Wielkiej Brytanii. W jaki sposób to rozwiązanie przydaje się małym księgarniom?
Bookshop to platforma wymyślona przez Andy’ego Huntera, współzałożyciela portalu Literary Hub. Pozwala ona czytelnikom wygodnie kupować książki przez internet, a jednocześnie wspierać drobnych przedsiębiorców na rynku wydawniczym. Dzięki temu rozwiązaniu księgarnie, które podejmą współpracę, nie muszą prowadzić własnych sklepów internetowych i gromadzić zapasów magazynowych. Obsługą klienta, pakowaniem i wysyłką książek zajmuje się Bookshop (a konkretnie: współpracujący z platformą dystrybutor).
W jaki sposób zarabiają księgarnie? Wystarczy, że na swoich stronach i profilach w mediach społecznościowych zamieszczą odsyłacze do własnych podstron w Bookshop i poczekają na złożenie przez klientów zamówień. Cała marża w wysokości 30 procent trafia do właścicieli księgarń. Jest jeszcze jednak druga opcja. Ktoś po prostu wchodzi na Bookshop, ponieważ chce dokonać zakupów. Na znajdującej się na stronie mapie może wskazać konkretną księgarnię, którą chciałby wesprzeć, wtedy ona otrzymuje pełną, 30-procentową marżę z zamówienia. Jeśli jednak nie wybierze żadnego lokalnego sklepu, to zyski z jego zamówienia zostaną rozdzielone między niezależne księgarnie i samą platformę.
Serwis działa w Stanach od stycznia. Startował z bazą 250 księgarń, obecnie jest ich ponad 900. W lutym wartość sprzedanych książek wyniosła 50 tysięcy dolarów, w marcu – tyle samo, ale już w kwietniu osiągnęła 150 tysięcy, w czerwcu zaś sklepowi udało się w ciągu jednego dnia sprzedać książki za milion dolarów. Łącznie do tej pory lokalni księgarze zarobili na inicjatywie ponad 8,3 miliona dolarów.
Twórca platformy i czwórka jego pomocników pracowali od rana do wieczora, ale wspominają to jako niezwykle satysfakcjonujące doświadczenie – otrzymali wiele dowodów wdzięczności od księgarzy, którzy dzięki Bookshop mogli opłacić czynsz albo ubezpieczenie zdrowotne. Zdaniem Huntera źródłem sukcesu jest przede wszystkim lojalność klientów wobec lokalnych przedsiębiorców. W obliczu pandemii wielu czytelników ruszyło na pomoc w odruchu solidarności, woląc złożyć zamówienie, które da zarobić niewielkiej księgarni, a nie gigantycznej korporacji pokroju Amazona.
Hunter planował uruchomić brytyjski oddział w 2021 lub 2022 roku, jednak sukces amerykańskiego przedsięwzięcia sprawił, że wielu potencjalnych partnerów namawiało go do przyspieszenia terminu, na co ostatecznie się zdecydował. Bookshop wystartował w Wielkiej Brytanii 2 listopada z bazą 130 księgarń – 200 kolejnych ma dołączyć jeszcze w tym roku. Istnieją plany, aby wprowadzić również możliwość sprzedaży książek używanych.
Strona internetowa Bookshop została pomyślana w ten sposób, by odzwierciedlać radość z odkrywania nowych książek w tradycyjnej księgarni, a ich doborem zajmują się eksperci, a nie algorytmy. Dzięki temu księgarze mogą prezentować swoją ofertę w sposób, który uważają za najbardziej atrakcyjny, i polecać wybrane przez siebie pozycje.
Brytyjscy księgarze są bardzo zadowoleni z inicjatywy. Andy Rossiter z Rossiter Books stwierdził, że to jak „dostać do ręki bazookę w miejsce procy”. Z kolei Philip Gwyn Jones z wydawnictwa Picador ocenił, że mamy do czynienia z rewolucyjnym przełomem na rynku książki w Wielkiej Brytanii, a także z „ewolucją relacji między pisarzami i czytelnikami”. Georgia Eckert z księgarni Imagined Things zwraca zaś uwagę, że Bookshop udostępnił księgarzom narzędzie, którego sami nie byliby w stanie wypracować: zasięg zdolny rywalizować z pozycją Amazona. Jednocześnie małe przedsiębiorstwa nie są obciążone dodatkowymi kosztami reklamy i promocji. W ten sposób tworzy się zastęp Dawidów zdolnych pokonać Goliata. Może to też dodatkowo stanowić inspirację dla księgarzy na całym świecie.
[kch,am]
fot. Unsplash
źródło: The Guardian
Kategoria: newsy
