Patrick Modiano odebrał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury
W obecności 1570 gości przybyłych w środę na uroczystość w sztokholmskiej filharmonii francuski pisarz Patrick Modiano przyjął z rąk króla Szwecji medal i dyplom noblowski.
Miniony tydzień był wyjątkowo pracowity dla ceniącego spokój i samotność pisarza. Tegoroczni laureaci Nagrody Nobla spotkali się 6 grudnia na śniadaniu w wąskim gronie zorganizowanym w Muzeum Nobla w Sztokholmie. Podczas posiłku mieli okazję poznać się nawzajem i usłyszeć o tym, co będzie się działo podczas Tygodnia Noblowskiego.
7 grudnia Modiano wygłosił przemówienie, podczas którego wypowiedział się o roli pisarza i książki we współczesnym świecie. „Zawiadomienie o otrzymaniu nagrody wydawało mi się nierzeczywiste i sam z chęcią bym się dowiedział, dlaczego wybrano właśnie mnie. Chyba nigdy nie byłem bardziej dotkliwie świadomy, jak ślepy jest pisarz, jeśli chodzi o jego własne książki, a ile więcej wiedzą o tym, co napisał, jego czytelnicy. Powieściopisarz nigdy nie może być własnym czytelnikiem, za wyjątkiem tych chwil, gdy usuwa z własnego manuskryptu błędy składniowe, powtórzenia lub okazjonalne zbyteczne paragrafy. Ma jedynie częściowe i pogmatwane pojęcie o swoich książkach niczym malarz tworzący fresk na suficie, leżący płasko na rusztowaniu i pracujący nad detalami, za blisko, pozbawiony wizji swojej pracy jako całości”.
Chociaż Modiano jest optymistą, jeśli chodzi o przyszłość książki, zapowiedział, że z przyjemnością będzie patrzył, jak obecne pokolenie autorów uchwyci w swych utworach szybkie tempo dzisiejszego życia. „Jestem ciekaw, jak następne pokolenia, urodzone z internetem, telefonami, e-mailami, Twitterem, będą wyrażały przez literaturę ten świat, w którym każdy jest na stałe 'podłączony’ i gdzie 'media społecznościowe’ zżerają tę część intymności i tajemniczości, która do niedawna była naszą domeną – tajemniczości, która dawała głębię jednostkom i mogła być głównym tematem powieści. Ale pozostanę optymistyczny, jeśli chodzi o przyszłość literatury, i jestem przekonany, że pisarze przyszłości będą strzec spuścizny tak, jak to robiło każde pokolenie od czasów Homera”.
Modiano urodził się w okupowanym Paryżu w 1945 roku, w miejscu zarówno zwykłym, jak i niecodziennym. „Na powierzchni życie toczyło się tak, jak 'przedtem’ – teatry, kina, hale muzyczne i restauracje były otwarte dla biznesu. Piosenki leciały w radiu. Bywalców w kinie i teatrze było więcej niż przed wojną, jakby te miejsca stanowiły schronienie dla ludzi, którzy zbierali się i kłębili obok siebie dla ochrony. Ale były specyficzne detale wskazujące na to, że Paryż nie jest taki sam, jak przedtem. […] Dorośli i dzieci znikali bez śladu i nawet pomiędzy przyjaciółmi nic nigdy nie było do końca powiedziane i rozmowy nie były szczere z powodu poczucia zagrożenia unoszącego się w powietrzu”. Modiano przyznał, że to z powodu tej atmosfery w młodości rozwinął fascynację starymi paryskimi książkami telefonicznymi: „W przeciągu mijających lat jedynymi śladami pozostawionymi przez te tysiące tysięcy nieznanych osób były nazwiska, adresy i numery telefonów”. Modiano uważa, że to właśnie książki telefoniczne zainspirowały go do pisania: „Wszystko, co musiałem zrobić, to podkreślić ołówkiem nazwisko, adres i nr telefonu nieznajomej osoby i wymyślić sobie jego lub jej życie”.
Przemówienie Modiano zachwyciło członków Akademii Szwedzkiej. Dyrektor Administracyjny tejże organizacji, Odd Zschiedrich, powiedział mediom, że dwanaście lat pracuje w Akademii i „nigdy nie widział zwycięzcy, który byłby tak głośno i tak długo oklaskiwany”. Skromny i cichy na co dzień Modiano równie dobrze radził sobie podczas konferencji prasowych i indywidualnych wywiadów. W piątek 12 grudnia goście zgromadzeni w Królewskim Teatrze Dramatycznym mogli wysłuchać utworu napisanego i wykonanego przez córkę pisarza, Marie Modiano, wspólnie ze swym szwedzkim mężem Peterem von Pohlem i organistą Martinem Hederosem.
Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury przyznano Patrickowi Modiano „za sztukę pamięci, którą przywołał najbardziej nieuchwytne losy człowieka i odsłonił świat życia podczas okupacji”.
[er]
fot. Alexander Mahmoud/Nobel Media AB
Kategoria: newsy