Palety kolorów pasujące do słynnych pisarzy
Chcielibyście pomalować mieszkanie w kolorach pasujących do waszych ulubionych autorów? Nic prostszego! Amerykańskie wydawnictwo Chronicle Books postanowiło skojarzyć palety kolorów z życiem i twórczością niektórych najsłynniejszych pisarzy.
Na prośbę dziennikarzy „Huffington Post” przedstawiciele wydawnictwa, mającego w swej ofercie kilka książek katalogujących palety kolorów, wybrało trzynaście czterokolorowych zestawów, z których poniżej prezentujemy wam te najciekawsze.
Marcelowi Proustowi przypasowano „Parisian Patisserie” („Paryską ciastkarnię”). Jak wyjaśniła Diane Levinson z Chronicie Books, „różowy lukier otaczający bogate odcienie czekolady i migdałów” wyraźnie kojarzy się z francuskimi wypiekami, które „są tak skomplikowane w odcieniu jak w smaku”, a że żaden inny pisarz nie jest bardziej związany z francuskimi słodkościami niż Marcel Proust i jego Magdalenki, wybór wydawał się oczywisty.
Mistrz czarnego kryminału, Raymond Chandler, czułby się najlepiej w otoczeniu kolorów z palety „Silent Screen” („Milczący ekran”). Jego twardzi bohaterowie, ostre dialogi i liryczne opisy zdają się idealnie pasować do barw rozciągających się od stalowo-srebrnej aż po grafitowy węgiel.
Z palety „Afternoon at the Metropolitan” („Popołudnie w Metropolitan”) emanuje bogactwo starych obrazów. Kolory klasycznego luksusu najlepiej pasują do Henry’ego Jamesa, który żył pomiędzy Ameryką i Europą ? w tej palecie Nowy Świat też spotyka się ze Starym Światem, czego dowodzą nazwy kolorów: Antique Citron (Antyczny Cytron), Ancient Sun (Starożytne Słońce), Green Nymph (Zielona Nimfa) i Old Chestnut (Stary Kasztanowiec).
„Pup Tent” („Mały namiot”) nasuwa skojarzenia z Ernestem Hemingwayem. „Kierowca karetki podczas pierwszej wojny światowej, korespondent wojenny, odkrywca na zdradliwym afrykańskim safari – żaden pisarz nie jest ściślej związany z niebezpieczeństwem i heroizmem niż Ernest Hemingway” ? tłumaczy Diane Levinson. Również w tym przypadku do osobowości i życia pisarza pasuje nie tylko zakres kolorów, ale i nazwa palety, przywołująca na myśl podstawowe wyposażenie każdego poszukiwacza przygód.
E. L. James przypasowano „Passionate Purples” („Płomienny fiolet”). „To nie jest pięćdziesiąt odcieni szarości (gra słów z oryginalnym tytułem „50 twarzy Greya” – przyp. red.), to cztery odcienie fioletu, ale myślę, że pasują” ? wyjaśniła Levinson. Moc, pasja, siniaki – zdaniem przedstawicielki Chronicie Books wszystkie te elementy można znaleźć w książkach E. L. James.
Trawiasta zieleń i bujne kwiaty przywołują modę i wystrój wnętrz z czasów Jane Austen, dlatego „Cottage Garden” (Wiejski Ogród) skojarzono z autorką „Dumy i uprzedzenia”. „Relaksujące piękno tych kolorów stanowiłoby zwodniczo słodkie tło dla ironii i ostrego komentarza społecznego Austen.”
Natomiast Hermanowi Melville?owi powinna spodobać się paleta „Snug Harbor” („Zaciszna przystań”). Spokojne, relaksacyjne, morskie kolory byłyby ukojeniem dla autora jednej z najsłynniejszych powieści marynistycznych, który za życia cierpiał z powodu braku uznania.
Wszystkie palety oznaczone są numerami kolorów według powszechnie obowiązującego systemu standaryzacji kolorów Pantone.
TweetKategoria: newsy