Opublikowano nieznane opowiadanie Ernesta Hemingwaya

6 sierpnia 2018


Nieznane dotąd czytelnikom opowiadanie, które Ernest Hemingway napisał w 1956 roku, ujrzało po raz pierwszy światło dzienne na łamach periodyku „The Strand Magazine”. Podobnych utworów w archiwach pisarza jest jeszcze kilka, być może więc kiedyś zostaną zebrane w osobnym tomiku.

Opowiadanie nosi tytuł „A Room on the Garden Side” (z ang. „Pokój od ogrodu”) i liczy sobie 15 stron lub ok. 2100 słów zapisanych ołówkiem. Narratorem historii jest Robert, amerykański pisarz oczywiście wzorowany na autorze (żołnierze nazywają go w tekście „Papa”). Akcja osadzona jest w Paryżu w sierpniu 1944 roku, czyli zaraz po wyzwoleniu przez aliantów. Tytułowe pomieszczenie to pokój w paryskim Hotelu Ritz przy Place Vendôme, który Hemingway uwielbiał i z którego miał widok na ogród. Żołnierze czyszczą broń, dyskutują o „złym fachu wojennym” i przygotowują się do wyjazdu z miasta, a Robert popija szampan Perrier-Jouët Brut, czyta książki i patrzy na słońce odbijające się od drzew w ogrodzie, ciesząc się luksusem w czasie wojny, a jednocześnie rozmyślając o opuszczeniu Ritza.

Andrew F. Gulli, redaktor naczelny „The Strand Magazine”, w którym wydano tekst, powiedział: „W pełni widoczna jest zarówno głęboka miłość Hemingwaya do jego ulubionego miasta, wydostającego się właśnie z nazistowskiej okupacji, jak i cechy charakterystyczne jego prozy”. Decyzja o publikacji zapadła w listopadzie zeszłego roku, a „Pokój od ogrodu” jest kolejnym nieznanym dziełem wygrzebanym z archiwów, po utworach Fitzgeralda, Steinbecka, Wellsa i Chandlera, które trafiło na łamy periodyku.

„Pokój z ogrodem” nie jest jedynym niepublikowanym dotąd opowiadaniem, które znajduje się w archiwach Ernesta Hemingwaya. W 1956 roku, po długiej i wyczerpującej pracy nad ekranizacją noweli „Stary człowiek i morze”, pisarz postanowił zaostrzyć literackie pióro, tworząc kilka krótszych tekstów. Biograf Michael Reynolds wylicza w swej książce „Hemingway. Człowiek i pisarz”, że w niedługim czasie powstało w ten sposób sześć utworów, z czego pięć traktowało o prawdziwych żołnierzach, którzy w odróżnieniu od bohaterów znanych powieści wojennych Shawa, Mailera czy Jamesa Jonesa posługiwali się w rozmowach o życiu i śmierci autentycznym żargonem frontowym. „Zawsze możesz opublikować je po mojej śmierci” – pisał Hemingway w liście do swojego wydawcy. Jedno z żołnierskich opowiadań wydano po latach w zbiorze utworów zebranych. „Pokój od ogrodu” to kolejne. Wciąż w archiwach spoczywają więc trzy teksty. Mają do nich dostęp studenci i badacze, ale nie zwykli czytelnicy. Jak przyznaje Andrew F. Gulli, można by było złożyć z nich mały tomik i sprzedać go w ogromnym nakładzie, ale spadkobiercy Hemingwaya bardzo selektywnie podchodzą do publikacji tego typu archiwaliów, dlatego nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zdecydują się na taki krok.

[aw,am]
fot. U.S. National Archives and Records Administration/John F. Kennedy Library

Tematy: , ,

Kategoria: newsy