Odnaleziono po latach zapomniany utwór Yukio Mishimy
Po 72 latach do druku trafi zapomniane dzieło Yukio Mishimy. Odnalezione opowiadanie pochodzi z czasów, gdy pisarz miał niewiele ponad dwadzieścia lat i dopiero rozwijał się literacko.
Utwór nosi tytuł „Koibumi”, czyli „List miłosny”. Został napisany dla gazety „Asahi Shimbun” i tam też się ukazał w 1949 roku. Do tej pory badacze nie mieli pojęcia o jego istnieniu, nie pojawił się w żadnym z dotychczas wydanych zbiorów dzieł Yukio Mishimy. 7 kwietnia tekst ukaże się ponownie na łamach japońskiego magazynu „Shincho”.
Bohaterem utworu jest mężczyzna, który podczas przyjęcia sięga do kieszeni po chusteczkę i odkrywa list – nie ma jednak pojęcia, w jaki sposób się tam znalazł. „Będę czekać na ciebie jutro o 17:00 przed sklepem wojskowym” – tak brzmi treść listu. Nadawca nie podpisał się, ale najwyraźniej chodzi o kobietę. Miejsce spotkania, o którym mowa, określono w oryginale jako PX (post exchange). Chodzi o jeden z punktów sprzedaży detalicznej, jakie otwierano w bazach wojskowych dla amerykańskich żołnierzy w czasie okupacji Japonii.
Zdaniem Masao Saito, profesora zajmującego się współczesną literaturą japońską na uniwersytecie w Osace, już ta wczesna praca dowodzi niezwykłych talentów narracyjnych Mishimy. To właśnie Saito odkrył w lutym zapomniany od dekad utwór. „Tekst opisuje warunki życia japońskiej rodziny w epoce powojennej, stanowi aluzję do sytuacji Japonii pod okupacją” – mówi Saito.
Kiedy „Koibumi” po raz pierwszy wydano drukiem, Yukio Mishima miał 24 lata. Dwa lata wcześniej, w 1947 roku, po ukończeniu studiów prawniczych na uniwersytecie w Tokio, został zatrudniony w ministerstwie finansów, jednak w 1948 zrezygnował z pracy, by całkowicie poświęcić się karierze literackiej. Opublikowane w 1949 roku „Wyznania maski” przyniosły mu olbrzymią sławę. Książka odniosła ogromny sukces w Japonii, czyniąc Mishimę literacką gwiazdą.
Kariera literacka pisarza została przerwana 25 listopada 1970 roku, gdy wraz z kilkoma towarzyszami z paramilitarnego Stowarzyszenia Tarczy wdarł się na teren wojskowej bazy w Tokio, nakazał komendantowi zebranie żołnierzy i wygłosił do nich przemówienie z balkonu. Wzywał do zamachu stanu, przywrócenia statusu cesarza i wyrwania się z poddaństwa. Słowa pisarza nie wywołały jednak spodziewanego efektu. Zrezygnowany powiedział: „nie sądzę, by mnie usłyszeli”, a następnie popełnił rytualne samobójstwo – seppuku.
Wprawdzie odnalezionego po latach opowiadania zapewne nie przeczytamy w najbliższym czasie po polsku, ale ostatnio Państwowy Instytut Wydawniczy wznowił dwie powieści Mishimy: „Złota pagoda” i „Wyznanie maski”.
[kch]
fot. Wikimedia Commons
źródło: The Asahi Shimbun
Kategoria: newsy