Odnaleziono „francuskie” opowiadanie Steinbecka o temperamentnym szefie kuchni i jego kocie

31 lipca 2019


W archiwum Johna Steinbecka w Centrum Harry’ego Ransoma na Uniwersytecie Teksańskim w Austin (USA) odnaleziono zapomniane opowiadanie noblisty. To krótka, zabawna historia o temperamentnym szefie kuchni i jego kocie.

Za odnalezienie utworu odpowiedzialny jest Andrew F. Gulli, redaktor naczelny magazynu „Strand”, niestrudzony tropiciel zagubionych literackich skarbów. Tym razem zatrudnił do pomocy badacza, który przeczesywał manuskrypty zgromadzone w Centrum Harry’ego Ransoma, gdzie zgromadzone są archiwa wielu wybitnych pisarzy. Tak udało się trafić na praktycznie zapomniane opowiadanie Steinbecka.

Historia była już wcześniej publikowana, ale jedynie po francusku. Steinbeck napisał ją w 1954 roku, kiedy mieszkał w Paryżu w pobliżu Pól Elizejskich. Podjął wtedy współpracę z francuskim dziennikiem „Le Figaro”, gdzie prowadził cotygodniową rubrykę „Amerykanin w Paryżu”. Zamieszczał w niej w formie esejów i obserwacji swoje spostrzeżenia z pobytu we Francji. Jeden z tekstów, „Les puces sympathiques”, miał formę opowiadania. Ukazał się w wydaniu gazety z 31 lipca 1954 roku i nigdy później.

Bohaterem „Les puces sympathiques” jest pan Amité, temperamentny szef kuchni w paryskiej restauracji, gdzie regularnie przesiadują znani intelektualiści i artyści. Lokal posiada jedną gwiazdkę Michelin. Zdobytą pozycję kucharz zawdzięcza w dużej mierze swojemu kotu, który wabi się Apollo. Zwierzak próbuje przyrządzanych potraw i kiwa główką z aprobatą lub dezaprobatą, dzięki czemu pan Amité wie, czy może je podawać swoim gościom.

Szef kuchni rozpaczliwie pragnie zdobyć drugą gwiazdkę Michelin. W dzień wizyty inspektora wszystko jednak idzie nie tak, a punkt kulminacyjny następuje, gdy pan Amité przydeptuje ogon kręcącego się pod nogami kota. Zdenerwowany kopie czworonożnego towarzysza, a ten pogniewany wybiega gdzieś na zewnątrz restauracji. Z uwagi na to, że Apollo znikł, posiłek przygotowywany dla krytyka kulinarnego okazuje się katastrofą.

Bohater zdaje sobie sprawę z porażki, ale ma nadzieję, że chociaż uda mu się odzyskać przyjaźń kota. Przyrządza potrawę ze specjalnym składnikiem, chcąc skusić zwierzaka do powrotu. Piecze ją w piekarniku, nakłada na talerz i wychodzi bez płaszcza na deszcz, by szukać swojego ulubieńca. Przez przypadek do restauracji powraca krytyk i próbuje nowego dania. Jak można się domyślać, opowiadanie kończy się szczęśliwie.

Dla tych, którzy kojarzą Steinbecka głównie z zaangażowanymi społecznie dziełami, jak „Grona gniewu” czy „Myszy i ludzie”, ton odnalezionej historii może być pewnym zaskoczeniem. Trzeba jednak pamiętać, że noblista lubił też pisać zabawne opowieści i miał duże poczucie humoru. Dowodem tego może być chociażby satyra „Krótkie panowanie Pepina IV”. Tak też jest z opowiadaniem „Les puces sympathiques”, które teraz po raz pierwszy ukazało się w języku angielskim jako „The Amiable Fleas” w najnowszym numerze magazynu „Strand”.

Warto podkreślić, że nie jest to jedyny utwór Steinbecka, które udało się odnaleźć w ostatnim czasie. W 2014 roku ten sam periodyk opublikował nieznane wcześniej opowiadanie pisarza, którego akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej. Takich tekstów rozproszonych jest jeszcze kilka. Być może kiedyś zostaną zebrane w formie książki i będziemy mogli przeczytać je również w naszym kraju.

[am]
fot. Olavi Kaskisuo / Lehtikuva / Wikimedia Commons
źródło: Daily Beast, New York Times, ABC News, The Guardian

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy