Odkryto niepublikowane wcześniej opowiadanie Tennessee Williamsa o amerykańskim profesorze zakochanym we włoskiej prostytutce

16 września 2021

W archiwach Tennessee Williamsa zgromadzonych w Bibliotece Houghtona na Uniwersytecie Harvarda odnaleziono niepublikowane wcześniej opowiadanie dramaturga. Historia po raz pierwszy ujrzy światło dzienne w tym tygodniu w jesiennym numerze kwartalnika literackiego „The Strand Magazine”.

„Nie mam pojęcia, dlaczego Williams nie opublikował tak wspaniałego utworu… To jedna z wielu tajemnic literackich, które sprawiają, że ze zdumieniem drapię się po głowie” – powiedział Andrew Gulli, znany tropiciel zaginionych dzieł i redaktor naczelny „The Strand Magazine”.

Opowiadanie nosi tytuł „The Summer Woman” (z ang. „Wakacyjna kobieta”) i opowiada o amerykańskim akademiku, młodym kierowniku wydziału anglistyki na ważnym południowym uniwersytecie, który każdego lata odwiedza Rzym, gdzie wiedzie życie dalekie od uczelnianej powściągliwości. Wpływ na to ma pewna Włoszka, z którą kontynuuje związek. Poznali się, gdy Rosa pracowała na ulicy jako prostytutka. Bohater wspierał ją finansowo w nadziei, że dzięki temu kobieta nie wróci do swojego fachu.

„The Summer Woman” pokazuje kraj, w którym wraz z upływem lat po zakończeniu II wojny światowej rośnie wrogość wobec Amerykanów. Bohater odczuwa to na własnej skórze. Wspomina, jak kiedyś wołano za nim „Hej, Joe”, a później słyszał już pod swoim adresem określenie „coco”, które nawiązywało do coccobacillusa, bakterii używanej podobno przez Amerykanów podczas wojny z Koreą Północną. Widzi też na ścianie napis „Jankesi, wracajcie do domu!”. Mężczyzna zachodzi w głowę, co stało się z ludźmi, którzy jakiś czas temu wydawali mu się milsi niż w innych krajach.

„To Williams, o jakim większość czytelników nie miała zbyt dużej wiedzy” – komentuje Andrew Gulli. Podczas gdy Williams jako dramaturg „przywołuje dawne amerykańskie południe, pełne siwych patriarchów, znoszonych szelek, wyblakłych piękności, rozpadających się rezydencji, pustych kieliszków po bourbonie i lekceważenia dla południowej wspaniałości”, tak „The Summer Woman” dowodzi wszechstronności i odwagi autora, który nie bał się wyjść poza swoją strefę komfortu.

Gulli podkreśla, że autor „przywołuje piękno kraju i prawdziwą życzliwość jego mieszkańców, jednocześnie po mistrzowsku nakreślając wyraźne paralele między sezonowym związkiem amerykańskiego protagonisty z włoską prostytutką a amerykańskim zaangażowaniem za granicą – jedno i drugie jest pełne konfliktów, urazy i rozczarowania”.

Autor „Tramwaju zwanego pożądaniem” darzył Włochów dużą sympatią. Jako gej był zafascynowany faktem, że relacje między mężczyznami były dużo łatwiejsze niż w jego rodzinnym kraju. Mieszkał tam przez kilka lat po II wojnie światowej, jego partner Frank Merlo pochodził z Sycylii, nawiązał też bliską przyjaźń z włoską aktorką Anną Magnini. Relacje Amerykanów z Włochami pojawiały się też w jego twórczości, żeby wymienić sztukę „Tatuowana róża” czy powieść „Rzymska wiosna pani Stone”.

Na manuskrypcie roboczym opowiadania „The Summer Woman” można znaleźć zapisany też inny, roboczy tytuł – „The Marshall Plan” (z ang. „Plan Marshalla”). Nawiązywał on do programu pomocy, jaki Stany Zjednoczone ustanowiły dla krajów europejskich po II wojnie światowej. W liście z 1948 roku do krytyka teatralnego Brooksa Atkinsona Williams zamartwiał się fatalnymi warunkami, w jakich egzystują Włosi. „Wygląda na to, że siedemdziesiąt procent włoskiej populacji to żebracy i prostytutki, rodziny żyją w pozbawionych dachów skorupach budynków w zbombardowanych miastach, takich jak Neapol” – relacjonował. „Czuję, że gdybyśmy podjęli prawdziwie ofiarne wysiłki, aby ulżyć cierpieniu Europy, komuniści nie znaleźliby tam posłuchu” – dodawał.

[am]
źródło: APNews, The Guardian

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy